Liceum zaoczne - co i jak.

Cześć.
Tak sie stalo ze niezdalem w ogolniaku do 3 klasy bo duzo olewalem sobie nauke i samo uczesczanie bylo problemem. Od chodzenia na 8 godzin do szkoly wole siedziec w pracy i cos przynajmniej robic, tak mam. Ale wyksztalcenie jakies trzeba miec, chce skonczyc mature przygotowujac sie do niej po czesci samemu a po czesci uczeszcajac do liceum zaocznego. Co powiecie o takim liceum, jakaś opinia, doswiadczenia, jak to wyglada na "serio", jestem ze szczecina i wpadlem na strone cosinusa, chcialbym sie dowiedziec jak to wyglada w praktyce i czy jest jakas szansa zeby tą nauke skrocic do 2 lat bo jedna klase jakos tam przeciez zdałem. Z góry dzieki za odpowiedzi torgowicze. Pozdr.

może offtopne ale polecałbym ci robić kursy np. na spawacza, wózek widłowy itp. i wyjechać za granicę.

Liceum dla dorosłych jest dobrą opcją. Warto teraz zrobić maturę puki coś jeszcze w głowie masz. Później na pewno nie będzie Ci się chciało, a przydać się może.
Te liceum jest dwu letnie z tego co wiem i kończysz je z normalną maturą. A zajęcia masz w weekendy, więc spokojnie pracować możesz w międzyczasie i robić sobie te kursy jak chcesz czy są Ci potrzebne.

Cytuj:

---

Te liceum jest dwu letnie z tego co wiem i kończysz je z normalną maturą. A zajęcia masz w weekendy, więc spokojnie pracować możesz w międzyczasie i robić sobie te kursy jak chcesz czy są Ci potrzebne.

---

No wlasnie na stronie cosinusa jest ze 3 lata dla absolwentow gimbazy i 2 lata dla ludzi po zawodowce...
A takie zajecia co 2 tyg w weekendy to mi pasuja, idzie normalnie pracowac i szkole+kursy skonczyc.

PS 1 wrzesnia osiemnastka, przejebane :/

a może jednak skończysz LO, weźmiesz się za naukę? pracować możesz w weekendy, może nie będzie to pensja jak za pełny etat ale zawsze jakieś siano. Poza tym, nadal jesteś na utrzymaniu rodziców więc tym bardziej masz luz.

Cytuj:

---

Aver napisał

a może jednak skończysz LO, weźmiesz się za naukę? pracować możesz w weekendy, może nie będzie to pensja jak za pełny etat ale zawsze jakieś siano. Poza tym, nadal jesteś na utrzymaniu rodziców więc tym bardziej masz luz.

---

Własnie boje sie ze to raczej nie wypali, a niechcialbym miec jeszcze jednego roku w plecy, te niezdanie w tym roku jeszcze mnie wywalilo na nową podstawe programową, wiadomo książki itp. Pozatym ja szczerze nienawidze siedziec w szkole :(

Moj brat tak jak ty kompletnie olal liceum, zajal sie pracowaniem.

Poszedl do szkoly licealnej dla doroslych, jako ze klase pierwsza mial skonczona (w 2 klasie 2x siedzial) to zapytal czy moglby zaczac ta nowa szkole od drugiego roku, zeby nie robic tego samo co mial, szkola sie zgodzila. Mature zdal. Od samego poczatku zamiast szkola zajmowal sie rozwojem swojej pasji - grafika, dzisiaj ma 25lat, wlasna firme od 3 lat, swietnie prosperujaca, 3dni temu dostal klucze do swojego kupionego (nie wynajmowanego) mieszkania 2 pietrowego. Da sie bez szkoly, tylko trzeba miec leb na karku, i cholernie duzo samo zaparcia (wiecej niz sie wydaje :D).

2 lata po skonczeniu tego liceum i zdaniu matury poszedl na jakies studia graficzne ale mowi ze sa do dupy, skonczy je tylko po to zeby moc zrobic magisterke i miec realny papierek wyksztalcenia w swoim kierunku, w sumie sam juz nie wie po co. Ale branza internetowa i w ogole informatyczna (bo robi projekty stron internetowych, jakies foldery, logo / wizytowki, ulotki itp) rzadzi sie innymi prawami niz praca techniczna typu modelarz, spawacz, logistyk i itp. Licza sie umiejetnosci a nie papierki, bez papierkow da sie w tej branzy wiele zdzialac, w innych niestety jest z tym duzo gorzej.

Jak sie meczysz tak w szkole, i masz juz prace. To olej normalne liceum. W szkole zaocznej duzo luzniej jest z nauczycielami, wyrozumiali bardziej. Do tego dochodzi inne podejscie w klasie, brak takiej mlodziezowej glupoty. Troche to moze bolec, bo jednak jest co wspominac po 3 latach w liceum. Do tego brak studniowki. To jednak realnie podchodzac a nie sentymentalnie, praca + zaoczne > normalnie.

Moim zdaniem.

@down
zwykla szkola jakas, nic konkretnego chyba. W malym miescie.

Chyba to jest to: http://www.osid.pl/

Cytuj:

---

Poszedl do szkoly licealnej dla doroslych, jako ze klase pierwsza mial skonczona (w 2 klasie 2x siedzial) to zapytal czy moglby zaczac ta nowa szkole od drugiego roku, zeby nie robic tego samo co mial, szkola sie zgodzila. Mature zdal. Od samego poczatku zamiast szkola zajmowal sie rozwojem swojej pasji - grafika, dzisiaj ma 25lat, wlasna firme od 3 lat, swietnie prosperujaca, 3dni temu dostal klucze do swojego kupionego mieszkania 2 pietrowego. Da sie bez szkoly, tylko trzeba miec leb na karku.

---

Dokładnie o to mi chodzi. Szczegolnie o ostatnie zdanie.
"Kto ma szkołe ten ma lzej" - ten slogan był dobry 30 lat temu jak stosunek magistrow do zawodowki byl 1:50 a nie odwrotnie.

Jakbys mogl to pytnij sie brata w jakiej szkole dali mu w te 2 lata dokonczyc ;)

No kurwa stary w każdej. Bierz świadectwa z klas które pokończyłeś i idź do cosinusa czy gdzie tam chcesz do zaocznego liceum, powiedz że chcesz się zapisać do 3 klasy (5 semestr), bo już skończyłeś 2 klasy i już. Pochodzisz tam rok (dwa semestry) co dwa tygodnie i masz wszystko z bani. Raczej nie masz łba na karku jeśli przychodzisz na forum z takim gównem, więc szkoła na pewno Ci się przyda.