http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...opca___Bo.html
Co o tym sadzicie, wedlug mnie to przesada, a oni sa jeszcze wspierani...
Wersja do druku
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...opca___Bo.html
Co o tym sadzicie, wedlug mnie to przesada, a oni sa jeszcze wspierani...
kolejny numer w tym samym teatrze
zresztą jest już od tego temat lub dwa
czekam na glosy typu "na swoim terenie moga robic co im sie podoba"
Na swoim terenie mogą robić co im się żywnie podoba. Czekam aż skarzą kota za szczekanie w miejscu modlitw.
Fanatycy zawsze będą fanatykami.
2013 a filmiku nigdzie nie ma, zal
straszna beke mam z religii w ogole, banda debili wymyslila bajki a jeszcze wieksza banda debili w to wierzy i podtrzymuje i malo tego, fanatycznie wyznaje
w sumie dobrze ze zyje w polsce gdzie moge byc ateista i nikt mi za to ryja nie obije ani nie rozstrzela. jedynie moge byc zakrzyczany przez stado mocherow ;d
kazdego fanatycznego wyznawce czegokolwiek powinni wyslac na jakas wyspe tylko dla takich jak on i niech sie tam zabijaja siebie nawzajem
to, ze jestes jak to stwierdziles ateista nie oznacza, ze jestes zobowiazany obrazac ludzi myslacych inaczej niz ty, nie nie jestem fanatykiem, nie nazwalbym sie wierzacym tym bardziej
powinienes wiedziec, ze typ ludzi, ktory ty reprezentujesz jest rownie wkurwiajacy jak typowe mochery
z reszta postu sie zgodze, jakikolwiek fanatyzm podchodzi pod chorobe i powinien byc w pewnien sposob pietnowany
nie wychodzi, bo nikt nie probuje. ogromna wiekszosc dzieci jest chrzczona i od malego ma wpajane religijne "wartosci" na religii, w kosciele i w domu. choc to ostatnie coraz rzadziej, bo mlodsze pokolenia rodzicow coraz czesciej maja wyjebane na religie, no ale chrzest i komunia musi byc, bo "co ludzie powiedzo" XD
i tak jest w swieckiej, europejskiej i rozwinietej polsce, a pomyslcie co sie dzieje w krajach islamskich
On nie jest fanatykiem tylko realistą. Mówi jak jest. Osoba wierząca to osoba pozbawiona zdolności logicznego myślenia, gdyż postrzega świat poprzez religię którą wyznaje, wiele osób zaraz mi powie że to nieprawda ale zauważcie że w XXI wieku są w dużej mierze pseudo wyznawcy, którzy uważają się za wierzących ale podstaw swoich religii nie biorą za pewnik, tylko wierzą wybiórczo.
Mam znajomego który uważa się za wierzącego katolika i na uważani usię kończy bo on również nie żyje według podstaw własnej wiary. Niemniej zaciekawiła mnie jego wypowiedź na moje pytanie czy Bogowie zawierają między sobą jakiejś sojusze, czy coś. Podobno jest jeden stwórca pod pierdyliardem imion. Ciekawe jest to że jeżeli wszyscy wyznają to samo tylko po swojemu, to czy katolicy uważając chrystusa za boga, nie bluźnią względem muzułmanów podczas gdy oni uważają go tylko za proroka?
Wiara jakakolwiek jest dobra. Wiara ma pozytywne skutki na ciało, czytałem badania według których osoby wierzące są mniej podatne na np. depresję. Warto nadmienić że były to osoby które wierzą natomiast nie pozwalają by wiara dyktowała im jak żyć. Nie musi to chodzić o wiarę religijną.