ty mnie próbujesz obrażać czy przedstawić swoje argumenty? mam wrażenie, że na siłę szukasz zaczepki.
w którym momencie wg ciebie sperma staje się człowiekiem którego nie można zabić?
Wersja do druku
przeraża mnie głupota osób, którę piszą, że aborcji dokonuje się na "kilku komórkach". Nie wiem czy biologi w szkole nie uczyli, czy co... zobaczcie sobie jak wygląda ten "zarodek", ktoś gdzieś pisał "zygota" (czy inne wasze herezje) w 12 tygodniu ciąży. Bo do 12 tygodnia można dokonać aborcji.
@topic
tych wszystkich morderców trzeba wyeliminować im wcześniej tym lepiej, no ale rząd każdego państwa boi się odezwać, bo to zawsze grozi niebezpieczeństwem... czyli będzie tylko gorzej....
Wiem, że offtopic ale nie mogę pozwolić na szerzenie takich dyrdymałów.
Sperma jest dużym pojęciem obejmującym produkty jąder, prostaty i pęcherzyków nasiennych. To tak jakby powiedzieć, że kura=rosół. Miał pan najprawdopodobniej na myśli plemniki czyli męskie komórki rozrodcze. Podstawowa różnica między nimi a zarodkiem/człowiekiem jest taka, że bez naszej ingerencji nigdy nie rozwinie się z nich człowiek(partenogeneza jest niemożliwa) oraz tym, że ma tylko po jednym z każdej pary chromosomów homologicznych.
dla mnie jest czyms lepszym, a raczej mniej tragicznym (slowo "lepszy" niespecjalnie tu pasuje)
poza tym z pewnoscia jego rodzina plakala, on sam oraz przypuszczalnie ci mniej wypruci z uczuc swiadkowie
a kto placze po aborcji? albo inaczej. kto jest krzywdzony z powodu aborcji? na pewno nie zarodek - nie da sie skrzywdzic czegos, co nie posiada ukladu nerwowego
Myślący człowiek, który ma uczucia jest stawiany na równo z jakąś niewykształconą larwą, to od dzisiaj zakaz masturbacji, bo przecież plemnik to też człowiek, beka.
co tu tlumaczyc, wszystko zalezy od przekonan a biologiczny punkt widzenia nijak sie ma do przekonan moralnych wiekszosci ludzi
zamykam, bo ta sama dyskusja toczy się równolegle w kilku innych tematach, a o zastrzelonym chłopaku dawno już wszyscy zapomnieli.