Odyseja 2 braci + OBRAZKI cz.3
Odyseja 2 braci + OBRAZKI cz.3
Gdy się przebudziliśmy po cało nocnym piciu ViNyLi postanowiliśmy wrócić do Carlin.
Wyszliśmy z Skryjuki depcząc po zwęglonych trupach orków.
Zeszliśmy z Goblin Moutain i wyszliśmy na główną drogę prowadzącą do Carlin.
Zdziwiliśmy się bo ta droga zawsze była zatłoczona pełna żuli i innych ciekawych osobistości.
Zapytałem się Hogana co mogło się stać
Cytuj:
Hogan jak myślisz co się stało że tu tak pusto ??
Hogan bez namysłu powiedział:
Cytuj:
Pewnie jest jakaś wyprzedaż w Biedronce albo , Free itms w Depo
Pomyślałem że ma rację.
Ale kiedy doszliśmy do Carlin , okazało się co innego
http://img353.imageshack.us/img353/3946/sc1mn5.png
Nie wiedzieliśmy co się stało, Po wejściu do miasta wszystko się okazało jasne.
Podeszliśmy do depo i zobaczyliśmy że goni na nas cały pułk orków (czyli 50 orców).
Zrozumiałem wtedy że Carlin zostało zajęte przez Orki plugawe smrody.
Powiedziałem do Brata który machał do nich:
Cytuj:
Przestań do nich machać idioto
Brat na to ze zdziwieniem:
Cytuj:
Dlaczego przecież to taka miła wycieczka , tylko trochę zieloni jak pasta do zębów czy coś
Złapałem się za głowę i już nic nie mówiłem do tego tumana, ponieważ orki już nas skampiły (zauważyły)
kiedy podbiegli bliżej jeden z nich , chyba ich dowódca zaczą do nas gadać w ich języku:
Ja do niego:
Cytuj:
Ej koleś sorki nie rozumiem
a brat zaczą się śmiać! , nawet nie wiem z czego, zdziwiony zapytałem
Cytuj:
Z czego lejesz parówo ??
o na to:
Cytuj:
Bo On powiedział "Srać jusz srać"
pomyślałem idiota prubowałem się jakoś dogadać z Orkiem po 3 minutach negocjacji , zakuł mnie i mego debilnego brata w łańcuchy i powiedział
Cytuj:
Go work to Aushwidz !
No nic.
A że Hogana z nami nie ma to się dopiero po pewnym czasie zorjętowałem.
Mniejsza z nim Orki powsadzały nas wraz z innymi ocalałymi na wozy.
Brat zaczą sobie spiewać
Cytuj:
Aushwidz wirkenaw shalalala
Ja pomyślałem żeby się pomodlić do CipSoftu o pomoc:
Cytuj:
O CipSofcie potężny!
Pokornie błagam Cię, wskrześ moją niegodną postać!
W świątyni Twojej zresp mnie!
Abym mógł dalej godnie Tobie służyć,
Na chwałę Twoich GM i całej Tibii!
I nie zabieraj mi armora,
Ani żadnego EQ
Proszę Ciebie, ja, niegodny Tibijczyk.
http://img157.imageshack.us/img157/2241/sc2fm3.png
Wywieźli nas gdzieś kolo kazordonu do kopalni
Gdzie pracowało wielu ocalałych ludzi.
Mieliśmy Kopać Iron Ore z których Orki Robiły Sabre
Pewnego Dnia kopałem te beznadziejne Kulki , Brat siedizał i bawił się Torchem odpalanym Elektrycznie.
http://img393.imageshack.us/img393/7109/sc3kq5.png
NAGLE !!
wpada jakis Mateusz Smok Wielki i zaczyna :
Cytuj:
Gdzie jest muj Struj Assasina ?? !
Ja z zdziwieniem odpowiadam:
Cytuj:
Nie wiem nie braliśmy Ci niczego
On nato :
Cytuj:
Powiem mamie że mi zabrałeś
Już się skapnołem że ześwirował w kopalni.
I uknułem plan ucieczki
http://img236.imageshack.us/img236/570/sc4bt0.png
TO BE CONTIUNE !
ta historyjka może być kontynuowana jesli tylko chceci.
Piszcie posty i oceniajcie