BenyHawk napisał
Tak z ciekawości zapytam . Czy można zaryzykować jakimiś niewielkimi pieniędzmi na jakichś akcjach na giełdzie i to wyjebie kilkaset procent w górę ? Np jakieś 3-5 tysi ? Jakieś powolne wzrosty w sensie przez pół roku pomnożyc z 5 tys na 10 to trochę mnie nie kreci , a takie 5000 zaryzykować to aż tak bardzo nie byłoby żal zaprzepaścić w razie czego. Czy ktoś może zobrazować jak to wygląda ??
W skrócie jak działa giełda, a raczej kupowanie akcji u brokerów. Broker to taki kantor. Pokazuje Ci, za ile sprzeda Ci akcje oraz za ile ta samą akcję możesz sprzedać.
Jak kupisz akcje to od razu jesteś tą małą wartość do tyłu, ale to bardzo mała różnica. Tak zwany spread.
I teraz jak kupiłeś akcję jakiejś spółki (zazwyczaj nie całą akcję, tylko jakąś część akcji). To żeby zarobić na tym kilkaset procent, to dany podmiot musiałby urosnąć (albo jego wycena) podskoczyć o te kilkaset procent. A następnie musisz sprzedać tą akcję i jeszcze odprowadzić 19% podatku belki od zysków kapitałowych.
826.32 USD
+556.76 (206.54%)past year
Taka Nvidia urosła 200% w ciągu roku. Co oznacza, że mógłbyś zarobić na niej sporo jakbyś kupił rok temu. Nikt oczywiście, nie wie czy w ciagu kolejnego roku powtórzy się scenariusz. Moje akcje Nvidii zarobiłyby 33% jakbym je dziś sprzedał.
Kolejna opcja to kontrakty CFD (
https://www.xtb.com/pl/edukacja/kontrakty-cfd) czyli tak jakby kupujesz zakład od brokera z daną dźwignią np. 1:5(20%). Oznacza to, że jak akcja pójdzie do góry o 1% to twój zysk o 5%. Oczywiście to samo będzie ze stratą, dlatego broker zabezpiecza się biorąc od Ciebie zastaw tzw. depozyt zabezpieczający. Tylko tutaj nie jesteś właścicielem akcji, a jedynie masz otwarty kontrakt-zakład z brokerem.
Jak masz farta i akcja, na którą masz CFD pójdzie w górę to odpowiednio więcej zarobisz.
Zakładki