Tibiarz napisał
spółka wypłacająca dywidendę płaci podatek, ty nie
Troche to po macoszemu wytlumaczyles.
Aver napisał
Może się nie znam, ale przypadkiem; Firma wypłaca dywidendy, czyli zamiast swoją wartość zwiększać to rozdaje to siano tym, co zainwestowali w nią. Przez co wartość akcji nie rośnie zbytnio. Spółka nie dość, że płaci z tego podatek (bo osiąga zysk), to Ty też płacisz z tego siana podatek, a potem wrzucasz znów w tą samą spółkę.
Gdzie się mylę? @
Master ;
Dlatego myślę, że jak się jest małym graczem to wrzucanie w spółki/fundusze wypłacające dywidendy nie jest takie opłacalne.
Moze najpierw jak to podatkowo wyglada. W gruncie rzeczy jest jak napisales. Dywidenda to forma podzialu zysku zatem wyplacana jest juz z zysku netto spolki - zatem nie jest kosztem podatkowym i jest wyplacana juz po opodatkowaniu. Nastepnie po wyplacie podatnik, czyli osoba otrzymujaca dywidende musi zaplacic 19% podatku. Natomiast za sama operacje platnosci podatku nie odpowiada podatnik, ale platnik - wiec spolka wyplacajaca dywidende. Takze co do podatku wlasciwie dobrze go rozumiesz.
Co do wartosci akcji juz nie do konca. Jezeli firma oferuje wyplate dywidendy to znaczy, ze przynosi zyski netto. Ktorymi w dodatku chetnie sie dzieli ze swoimi, notabene właścicielami (kupujac akcje stajesz sie niejako wspolwlascicielem S.A.). Tylko te dwie informacje sa juz pozytywnym sygnalem dla inwestorow, a juz na pewno dla ludzi jak np. Fansworth, ktorzy po prostu chca ulokowac kase w jakies w miare stabilne miejsce i miec co roku wyplacany jakis % z tego. Na wycene akcji sklada sie wiele roznych czynnikow - fundamenty spolki, osoby zarzadzajace, wyniki finansowe, plany, branza, R&D, spekulanci, jest masa czynnikow, ale dywidenda jezeli juz to zazwyczaj bedzie ciagnac cene w gore i jest bodźcem wzrostowym, moze wydawac sie nieuzasadniona ekonomicznie, ale koniec koncow taka polityka zwieksza wycene akcji, a zatem zwieksza wartosc spolki. To jest chetnie wykorzystywany mechanizm krętactwa na polskiej gieldzie.
Ogolnie polska gielda jest skurwysynsko opodatkowana, albo trzeba z tym zyc, albo kombinowac. Ustawodawca nie ma litosci ani dla spekulantow, ani dla inwestorow, ani dla spolek i wszystkich jebie po rowno nie oferujac nic w zamian.
Czy jest to oplacalne - to sam niech sobie kazdy odpowie i zdecyduje czego chce. Wg. mnie inwestowanie w polskie spolki dywidendowe nie ma sensu bo po pierwsze sa tutaj absurdalne podatki, po drugie polskie spolki nie sa wystarczajaco stabilne, po trzecie jest niewiele spolek oferujacych regularna dywidende (i raczej sie to nie zmieni przy polskim prawie podatkowym), po czwarte zwroty sa na poziomie 3-4%. Od tego trzeba odjac podatek i finalnie z dywidendy zostaje wiecej niz z pieniedzy trzymanych w skarpecie, ale za cene ryzyka utraty wartosci akcji no i nadal stopa zwrotu jest mniejsza niz inflacja. Indywidualny inwestor tez moze miec sporo siana, jak ma sie wolne chocby 500-600 tysiecy to juz mozna kupic troche fajnych spolek dywidendowych, ale nie na polskiej gieldzie bananowej (moim zdaniem).
Zakładki