wolałbym żeby się nikt nie inspirował, bo ja autentycznie się na inwestowaniu nie znam - znam instrumenty finansowe i wiem też trochę jak to wygląda z drugiej strony, bo pracuję w korpo finansowym i zajmuję się właśnie częściowo audytem, wyliczaniem zwrotów z inwestycji i wysyłaniem raportów z tymi właśnie danymi, ale od inwestowania są managerowie tych funduszy i my już po prostu działamy na gotowych danych
z moich obserwacji danych w pracy wynika że kluczem do sukcesu jest dywersyfikacja i myślenie długofalowe i dlatego imo mali inwestorzy dużo częściej tracą, bo oni chcą juz, tu i teraz, a jak stracisz 30% na jakimś gównie to wcale nie tak łatwo to potem odrobić i się bardziej robi z tego hazard ala krypto niż faktyczne inwestowanie z określonym ryzykiem, narazie se wybrałem poniższe fundusze i po 2-3 stówki co miesiąc mi ciągnie na każdy, ale od lutego nowa praca i trochę lepszy hajs
, więc będę chciał w coś nowego się wbić, tak gdzieś za dodatkowe 1-1.5k miesięcznie, ale chce w międzyczasie trochę powiększyć wiedzę zanim coś wybiorę, ale myślałem właśnie o czymś w stylu sp500 + coś jeszcze
Mfundusz konserwatywny
Goldman sachs krótkoterminowych obligacji
Pzu sejf+
Vigc quadrat konserwatywny
Goldman sachs spółek dywidendowych USA
Zakładki