Tibiarz napisał
no i co to zmienia, że był ogromną spółką? xD i niby co było motywacją ludzi, którzy te akcje kupowali, jeśli nie zysk i chęć posiadania więcej?
jakby ktoś wiedział, że firma upadnie na ryj, to nie kupowałby jej akcji, ale mogłeś trzymać te hajsy bezpiecznie, a postanowiłeś się założyć, że firma będzie rosła - bo tym de facto jest granie na giełdzie: zawieraniem zakładów
gdyby miał racje, toby był do przodu, a że nie miał, to stracił; równie dobrze możesz żałować ludzi, którzy będą stawiać na niemcy w jakimś meczu niemcy - san marino, jak raz się okaże że san marino ugra remis i wtopią hajsy (no bo kto mógł wiedzieć, że jedna z najlepszych reprezentacji nagle nie wygra z san marino?)
tak samo nie jest mi żal ludzi, którzy wtoili hajsy na jakiejś lunie czy innym cebulinium, też mogli żyć trzymać hajs w skarpecie, ale zamarzyło im się to the moon i władowali w to gówno, i gdyby wypaliło toby się obłowili i śmiali z tych, co hehe nie wsiedli do pociongu, więc czemu ma mi być żal, że ten pociąg się wykoleił?
tak, jak napisałem, coś nie bierze się z niczego, na giełdzie itp. żeby ktoś zyskał, to zawsze ktoś inny musi stracić, bo wszystko jest w ten czy inny sposób sprzężone