Cześć,
Mam dwa interesy do ubicia. Chce znaleźć najtańszy ale dobry transport dla moich Klientów.
I
5 euro palet ważących razem 5ton (w zależności od sytuacji 4-6palet, 4-6 ton). Z środka Podkarpacia pod wschodni Paryż. Dwa kursy miesięcznie, co dwa tygodnie, najlepiej sztywny termin, koniecznie na tygodniu (nie weekendy). Najlepszą cenę jaką znalazłem to 1300EUR za kurs, w tym prowizja dla mnie (jeszcze nie dogadana).
II
24 euro palet waga 10 ton razem. Trasa ta sama. 10 kursów miesięcznie. Ja znalazłem za 1700EUR, ale ktoś ofertuje na 1500EUR.
Klienci poważni, tylko stała współpraca.
Możecie powiedzieć mi co o tym sądzicie?
Da się coś znaleźć tanio ale żebym też coś na tym zarobił? Powiedzmy że z racji fachu mam znajomości w różnych branżach, załatwiam Klientom różne sprawy taniej niż jakby sami szukali ale również oczekuje za to pieniędzy od wykonawcy zlecenia za to ,że znalazłem dla niego Klientów.
Ile średnio może zarobić firma która dołoży te 5 ton jak i tak już jeździ?
Ile waszym zdaniem powinienem zawołać od firmy transportowej za znalezienie Klienta na takie transporty? (Liczę na prowizję od każdego kursu).
W transporty się jeszcze nie bawiłem, stąd te pytania.
Edit - coś koło 1700-1800km
Zakładki