Temat: Mieszkanie

Siemanko, zaznaczę że nigdzie indziej jak tu mi nie pasuje temat, ale mogę się mylić.
Jest akcja "Mieszkanie Dla Młodych" gdzie dofinansowują do kredytu hipotetycznego, chcę wziąć w tym udział bo warunki spełniam.
Brał ktoś już tak kredyt z MDM? Jak to wygląda?

Pozdrawiam :)

jak policzysz rate kredytu, czynsz i opłaty to wychodzi drożej niż budowa domu

Szczególnie teraz, gdzie ludzie boją się wieczorami chodzić na spacery w obawie że ktoś ujebie im głowę bo nie zna wersów koranu.
Wolę mieszkać w Polandii Cebulandii i bez obawy świętować sylwestra niż "żyć normalnie" w Niemieckim Islamie.

Kto co woli, ja do 18 roku życia mieszkałem w mieszkaniu natomiast później przeprowadziłem się z rodzicami do nowo wybudowanego domu. Mieszkanie teraz jest przepisane na mnie żebym to miał się gdzie podziać po ślubie ale i tak zamierzam je sprzedać, dorzucić hajsu i wybudować sobie dom. W każdym bądź razie jeśli ktoś nie chce się przejmować tym że musi kupić zimą opał, rozpalać w piecu, kosić trawę latem i innymi rzeczami to mieszkanie będzie najlepszym rozwiązaniem. Wracasz do domu, odkręcasz kaloryfer i ciepełko leci natomiast w domu już tak nie ma.

Ja mam na eko groszyk piec ale w ogóle z niego się nie korzysta tylko drewno + węgiel :d. Trzeba zacząć dbać o środowisko bo zaraz mi się wpierdolą na chatę

na pewno nie jest ekologiczny to po protu węgiel do podajników piecowych normalnym węglem się zapcha.

Ja mam piec dolnego spalania z podajnikiem to starcza na 1-2 tyg, zależy jaką temperaturę się ustawi.
Wszystko też zależy od kaloryczności opału.
Jeśli mieszkasz jak ja na pipiduwie i nie ma stałego przyłącza to się nie opłaca gazowego.
Jeszcze zależy jakim drewnem pali bo może to być dąb/bez/grusza to się długo pali, jeszcze dobre są stare podkłady kolejowe, ale jako podpałka to nie ma jak sosna.

prosze nie robic off-topu