Znalazłem temat na jakimś e-podatniku, nazywa się 'jak stosować kary pieniężne', prawo podchodzi pod kodeks cywilny, na którym bazuje moja umowa.
Jeszcze raz powtarzam, umowa którą mam, to umowa o świadczenie usług.
Jednakże w sytuacji pracodawców, u których nie wprowadza się regulaminu pracy, informacje o obowiązku przestrzegania przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętym sposobie potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, oraz mogących mieć zastosowanie w sytuacji naruszenia powyższych obowiązków - karach porządkowych, należy przekazywać pracownikom w sposób przyjęty u danego pracodawcy.
Może to być np. w drodze indywidualnego informowania pracowników przy zawieraniu umowy o pracę (np. w formie załączników do umowy itp.) lub w drodze obwieszczeń rozpowszechnianych u pracodawcy.
- Nie ma o tym słowa w umowie, ani nie powiedziano mi o tym aż do momentu przyjścia do pracy po wypłacie.
Pracodawca ma obowiązek wysłuchania pracownika przed zastosowaniem kary porządkowej. Zatem w sytuacji, gdy pracodawca umożliwił pracownikowi ustosunkowanie się do stawianych mu zarzutów, a ten odmówił złożenia wyjaśnień - pracodawca może zastosować karę porządkową bez narażenia się na zarzut naruszenia dyspozycji art. 109 k.p.
- Za co dostałem karę? Nie przyszedłeś, takie są u nas zasady
2) karę nagany. Za nieprzestrzeganie przez pracownika przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy lub przepisów przeciwpożarowych, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia, stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywanie alkoholu w czasie pracy - pracodawca może również stosować karę pieniężną (art. 108 § 2 kodeksu pracy - dalej: k.p.).
- Zapowiedziałem się dwa dni przed.
PAMIĘTAJMY
Za jedno naruszenie obowiązków pracowniczych może być zastosowana tylko jedna kara porządkowa (albo upomnienie lub nagana, albo kara pieniężna)
Pozdrawiam, ta jedna zapowiedziana przeze mnie nieobecność była pierwszą taką sytuacją od pierwszego dnia kiedy tam pracuje, brałem nadgodziny jak trzeba było, przychodziłem na czas, nawet kiedy nie musiałem a mnie o to prosili bo ktoś inny nie przyszedł
Zakładki