Wyso52 napisał
Ja dalej nie rozumiem, czy ta renta Ci się należała i jej nie pobierałeś, czy renta Ci się nie należała ale wg ZUS ktoś ją pobierał?
Przestał się uczyć i mu się nie należała, a ZUS wypłacał dalej (bo nie wiedział, że się przestał uczyć) i ktoś za jego plecami ją pobierał.
Ximax1243 napisał
tu nie jest do konca tak jak mówisz rente rodzinną pobiera się na podstawie zaswiadczenia o uczeszczaniu do szkoły jesli chodził do konca roku szkolnego a potem olał to zus automatycznie wstrzymuje wypłaty (najczesciej w wakacje masz termin ostatniej wplaty potem dostarczasz nowe zaswiadczenie). Jedynie w ciągu roku szkolnego jesli przestaniesz chodzic masz 7 czy 14 dni na dostarczenie im info.
Zaświadczenie ze szkoły uprawnia do przyznania świadczenia przez organ rentowny, nie uprawnia do pobierania renty.
Do pobierania renty uprawniają inne przesłanki, jeżeli ZUS wykryje, że Cię nie było choć 1 dnia na zajęciach to niestety, ale oddaje się kasę za cały miesiąc.
Jak już pisałem, świadczenie zostaje przyznane na cały okres trwania studiów 1 stopnia (3 lata), w lic/tech/gim/podst chodzisz donosić zaświadczenia co rok. I ZUS nie wstrzymuje automatycznie wpłat, bo niby skąd ma wiedzieć, że się przestał uczyć. Kontrolują, ale losowo i nie wszystkich.
Sam czekam już 2 lata, żeby podpierdolić im taką jedną kurwę, poczekam jeszcze 3, żeby odsetek było w chuj.
Poza tym na tym etapie żaden prawnik nie jest potrzebny. Wystarczy zadzwonić, spytać się do kiedy wypłacali świadczenie, a będzie wszystko jasne i klarowne.
OFC kase będzie musiał zapłacić, ale będzie mógł ją odzyskać sądownie od brata/matki/listonosza.
No chyba, że mają burdel i się jebnęli wtedy nic nie trzeba będzie płacić wystarczy sprostować. No, ale po co skoro on chce 6 tysi wydać to niech wydaje XD
Zakładki