Opłata za szkody po Sylwestrze

[Aquzlies OP]

Siema,

podczas imprezy Sylwestrowej, w wynajętej przez nas sali został uszkodzony mikser, bo upadł na niego głośnik. 2 stycznia pojechaliśmy, żeby wszystko ugadać itd. i nam powiedzieli, że
głośnik po upadku się trochę wgniótł (co oceniają na 300 zł) + naprawa tego miksera. Wysłali go po weekendzie, więc mniej więcej 5-6 stycznia. Od tamtej pory dzwoniłem 3 razy i pytałem
co i jak, czy mają już jakieś info ile naprawa kosztuje, a oni cały czas mówili, że jeszcze nic nie wiedzą i na dodatek (10 stycznia) przez telefon dowiedziałem się, że głośnik się zepsuł i to
jest nasza wina, bo po upadku pewnie jakaś część trzymała się na włosku i kolejne koszta dochodzą. Od tamtej pory zadzwoniłem jeszcze raz (jakoś tyg. po) i nadal nic nie wiedzą.
Od tamtego momentu zero odzewu z ich strony, bo ja postanowiłem już nie dzwonić i się nie prosić łaskawie, żeby przyjęli od nas pieniądze. Co byście zrobili na moim miejscu, czekali cały
czas czy lepiej zadzwonić? Dodam, że nie podpisywaliśmy niczego po imprezie w stylu "zostało uszkodzone to i to i biorę za to odpowiedzialność".

[Egi]

Skoro rzeczy nie zostaly wyslane do naprawy, bo gdyby zostaly to juz by typ wiedzial ile wyniesie naprawa to bym mial wyjebane bo jak widac chce tylko jak najwiecej kasy z was wydoic.

[Manufactury]

to jak nie podpisywałeś, że jak coś uszkodzisz to bulisz to w czym problem ? ;d

[konto usunięte]

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu...

Po prostu poczekaj. Z całą pewnością sami się odezwą.

[Egi]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu...

Po prostu poczekaj. Z całą pewnością sami się odezwą.

Nonononono. Bez opisania szkody i szybkiego wyslania do serwisu moga sie pierdolic bo nie wiadomo co sprzet robil w tym czasie i czy go specjalnie nie dojechali skoro PO MIESIACU nie wiedza co sie ze sprzetem stalo, a glosnik przypadkiem "juz padl".
No odpowiadajmy za swoje czyny ake uczciwie a tu widac, ze typiarze sobie obczaili ze mlode typki przyjechaly to juz tylko kombinuja jak ich przyciac, wkurwia mnie takie cwaniactwo.

[_Szymon_]

Ja na Twoim miejscu bym się nic nie odzywał a jak po 2 miesiącach sobie przypomną o Tobie to udał bym, że nie wiem o co chodzi.

Rozumiem, że głośnik się zepsuł ale w ciągu paru dni od sylwestra powinien zostać oddany do naprawy i tam po 2 tygodniach powinno być wiadomo co i jak.

[Aquzlies OP]

No mikser wysłali do Warszawy do soundcrafta, a z głośnikiem to nie wiem.

[Mnh_Project]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja na Twoim miejscu bym się nic nie odzywał a jak po 2 miesiącach sobie przypomną o Tobie to udał bym, że nie wiem o co chodzi.

boze jaka polaczkowatosc XD wstyd jak chuj

@topic
no to jezeli nie dzwonia to czekaj na kontakt, mysle, ze jak by cos bylo wiadomo to by zatelefonowali do Ciebie, wiesz nowy rok i te sprawy to moze lekko dluzej to trwac.

[Caelon]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

boze jaka polaczkowatosc XD wstyd jak chuj

@topic
no to jezeli nie dzwonia to czekaj na kontakt, mysle, ze jak by cos bylo wiadomo to by zatelefonowali do Ciebie, wiesz nowy rok i te sprawy to moze lekko dluzej to trwac.

Moze nie taka polaczkowatosc, skoro tyle czasu minelo od tego rzekomego uszkodzenia w sylwestrze i potem znowu cos sie z nim stalo(czyt. pogorszylo) za co juz nie powinien odpowiadac. Zreszta nie bylo rowniez spisu uszkodzen, wiec tym bardziej, skoro cos ugadal to bym sie trzymal tylko ustalonej wersji poczatkowej i ja zaplacil, bo potem to sobie kazdy moze wymyslic, ze tamto i sramto.

[Dzzej]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

boze jaka polaczkowatosc XD wstyd jak chuj

@topic
no to jezeli nie dzwonia to czekaj na kontakt, mysle, ze jak by cos bylo wiadomo to by zatelefonowali do Ciebie, wiesz nowy rok i te sprawy to moze lekko dluzej to trwac.

Idiotyzm gorszy od polaczkowatosci.

Skoro x razy sie upominales, a oni po miesiacu nadal nie maja informacji o kosztach naprawy, w dodatku jesli nic nie podpisywales to po prostu pierdol to. Ewentualnie jak chcesz miec czyste sumienie to zaplac tyle, na ile na poczatku sie umawialiscie. Tylko przelewem, nie gotowka.

[Aquzlies OP]

Dodam jeszcze, że oni odrobinke też w chuja polecieli, bo wzięli 2k za wynajem i miała być w tej cenie ochrona (na początku chcieli 2k+ 200 za ochrone) ale się jednak dogadaliśmy, a jednak jej nie było..

[Dzzej]

To nad czym Ty sie jeszcze zastanawiasz?

[Aquzlies OP]

Mam cały czas z kolegą takie myśli, żeby to pierdolić, ale jednak się boję, bo wiadomo, numery dowodów itd. mają.. może jakiś proces wytoczą :|

[Egi]

No ale co Ci moga wytoczyc? xD

1)Nie spisaliscie zadnego protokolu, nawet notatki, ze zepsules to itd.
2)Minal miesiac oni nawet nie wiedza co sie w sprzecie zepsulo i ile to kosztuje.
3)Jezeli by chcieli byc uczciwi to tego samego dnia powinni sprzet wlozyc w kartony i wyslac do naprawy, w ciagu paru dni by wiedzieli od firmy ktora to naprawia jakie sa koszty.
4)Jezeli zaplaciliscie DWA TYSIACE za wynajem sali to powinna byc ubezpieczona razem z calym sprzetem ktory jest WYPOZYCZANY LUDZIOM. Kurwa, nawet jebane plejaki w klubach sa ubezpieczane na takie wypadki a oni drogiego sprzetu nie ubezpieczyli?? (serio kurwa, serio??)
5) Podpisywales wgl jakas umowe, masz ja ze soba?? Czy wzieli pieniadze nie odprowadzajac od tego niczego i zadowoleni???

[Merinksban]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No ale co Ci moga wytoczyc? xD

1)Nie spisaliscie zadnego protokolu, nawet notatki, ze zepsules to itd.
2)Minal miesiac oni nawet nie wiedza co sie w sprzecie zepsulo i ile to kosztuje.
3)Jezeli by chcieli byc uczciwi to tego samego dnia powinni sprzet wlozyc w kartony i wyslac do naprawy, w ciagu paru dni by wiedzieli od firmy ktora to naprawia jakie sa koszty.
4)Jezeli zaplaciliscie DWA TYSIACE za wynajem sali to powinna byc ubezpieczona razem z calym sprzetem ktory jest WYPOZYCZANY LUDZIOM. Kurwa, nawet jebane plejaki w klubach sa ubezpieczane na takie wypadki a oni drogiego sprzetu nie ubezpieczyli?? (serio kurwa, serio??)
5) Podpisywales wgl jakas umowe, masz ja ze soba?? Czy wzieli pieniadze nie odprowadzajac od tego niczego i zadowoleni???

ad5. Skoro mają ich numery dowodów, to raczej logiczne, że podpisywali.