Temat: Inwestycja moich oszczędności

CZEŚĆ, chciałbym się dowiedzieć i troszeczkę poradzić Was, młodych graczy z wyobraźnią, na co mógłbym przeznaczyć (zainwestować) swoje ciężko zarobione $ za granicą..
Kwota jaką dysponuję to przynajmniej 50 tys. PLN, ale nie koniecznie musi być wykorzystana w całości.
Taki temat już chyba kiedyś tutaj widziałem, ale nie potrafię go teraz znaleźć, a moja sytuacja wygląda dość marnie ponieważ nie mam żadnego "fachu w ręku", za granicą pracowałem na pakowaniu owoców i warzyw więc tam też się niczego nie nauczyłem..
Wróciłem zarobiony i po kilku miesiącach zauważyłem, że nie ma dla mnie tutaj pracy a kasa rozchodzi się dość szybko :(
Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce, ale nie mam pomysłu co jest chyba najgorsze..

Urządziłem burze mózgów i zacząłem myśleć nad osuszaczami wilgoci - żeby je wypożyczać jak ktoś chce usunąć wilgoć z pomieszczenia (pamiętam jak budowali nam chatę i wdała się wilgoć do środka to za wynajem osuszaczy zapłaciliśmy bodajże 11 tys. w całej piwnicy), ale w moim mieście rynek jest przesycony więc przy takiej konkurencji sobie darowałem..
Chciałem wyjechać do trójmiasta, ale co mnie tam może spotkać jakaś praca za 2tys. max przecież nie mam w niczym doświadczenia, wolałbym pracować na siebie za te 800zł już na czysto niż zasuwać bez perespektyw za tysiaka więcej..

Może w Waszej rodzinie lub znajomi otworzyli biznes z podobnym funduszem? Nie liczę na gotowe pomysły, czy patenty jak zarobić milion z własną firmą. Raczej chciałbym poznać wizję innych co by zrobili mając podobny kapitał. Liczę na pomoc, pozdrawiam..

Na 10 firm 9 upada. Gdybym miał 50 000 kupiłbym akcje za 5000, 5000 wpłaciłbym na emerytalne konto inwestycyjne a 40 000 przeznaczyłbym na spłatę kredytu mieszkaniowego (a jeśli bym go nie miał to na wkład własny do mieszkania i wzięcie kredytu).

Jak nie masz pomysłu na biznes i głowy do tego to szkoda tych 50 000. Dobre 10 000 pójdzie przez rok na ZUS...

@udarr ;

mysle, ze to zly pomysl, przeciez napisal, ze sie nie zna na niczym :>


@topic,

wyslalbym na lokate do mentolla

@topic

Otwórz pijalnie czekolady, serio

Na takim golfie będzie miał lepszy zarobek niż na jakiś aucie za 40k.

Kupisz golfa 4 i takie auto pójdzie Ci w miarę szybko bo przyjedzie ktoś "a dla młodego do szkoły" "a dla starej żeby do roboty miała", sprawdzą jak silnik chodzi, opony, hamulce czy rdza nie łapie i wezmą jak stoi. A z takim autem 40k to nikt nie będzie brał mietka mechanika tylko od razu do aso będzie chciał typek jechac, jak sie wkopiesz to będziesz siedział i zamrozisz pieniążki, ale to tak na marginesie.

Automat do robienia pizzy ktoś słyszał? Bo ja słyszałem już w 2010r. o tym a nigdzie tego nie widać..
Widocznie mało rentowny biznes..

U nas takich sklepow jak grzybow, glownie wyrobione marki, ale pomysl dobry bo widzialem jakie oni maja marże. Szok..

Raz, ze sie nie znam na gieldzie a dwa ze troche za malo 5% w skali roku i jeszcze jakie ryzyko..


Kurde nie macie rodziny/znajomych co przeszli na swoje xd?

Jezeli niel masz kwalifikacji zainwestuj w siebie a sie zwroci ja odlozona kase
Z norwegii inwestuje w siebie robie prawko na c ,kurs na wszyskie wozki widlowe etc.
Jest jeden kurs robiony w poznaniu po ktorym mozesz od razu otwierac dzialalnosc
W Polsce lub za granica jest to wyciaganie wgniotow w autach kurs
Ze sprzetem kosztuje ponad 9 tys ale w tym zawodzie jak ktos ma reke szybko sie zwroci

Szmateks. Jak masz dobrego dostawce towaru to bardzo dobra kasa z tego idzie.

Kręgielnia i bilard w jednym ?