Witam
Jako, że mam samochód i miasto w którym studiuję jest odległe od mojego domu rodzinnego o 200 km, zabieram często ludzi za te 20 zł, żeby mi się zwrócił koszt paliwa. Jednak ostatnio gdzieś usłyszałem, a potem ktoś o tym na fb pisał, że w razie wypadku mogą zażądać odemnie jakiejś renty, z racji tego, że przewoziłem ich za pieniądze. Jak to wygląda w praktyce? Czy naprawde jest taka możliwość? Jeżeli tak, to jakie są do tego podstawy prawne?
Z góry dzięki za pomoc
Zakładki