SzalonyMes napisał
Czytajac te wasze psoty, mam wrazenie ze ja chyba zajebiscie zainwestowalem w swoja przyszlosc juz z wieku 12 lat zaczynałem podejmowac się prac typu roznoszenie, ulotek, później przewinąłem się przez 2 call centra(kontakt z klientem, większa pewnosc siebie), byłem w Irlandii doszlifowałem troche jezyk i upewniłem się, że są w stanie mnie zrozumieć jak osobe normalna. No i teraz podjąłem od sierpnia prace w Logistyce, póki co też taka obsługa klienta, ale poznaje od wewnatrz jak ta cała logistyka funkcjonuje w poważnej firmie transportowej, zlecenia, listy przewozowe, cmr, kontakt ze spedytorami, kontakt z partnerami za granica, liczenie kosztów, sprawdzanie jak długo będzie realizowane zlecenia etc, przez co mam swiadomosc ze za rok-2 lata takiej pracy będe mógł smiało uderzac na spedytora, jedyna wada tej pracy(albo i zaleta co kto woli), to że musiałem się zapisać na studia, a że lubie logistyke to na logistyczne, byłem na 1 zjezdzie nuda, ale w sumie przedmioty niezwiazane z logistyka, czy dotrwam zobaczymy, troche mnie to kosztuję, ale mam świadomość, że jeśli skoncze te studia, to za 3 lata będe miał licencjat i tym samym wyższe i dodatkowo 3 lata doświadczenia w logistyce jeśli dobrzeby poszło, to chyba dobry start co?