Temat: Ubezpieczenie - co, jak i gdzie?

Studiuję zaocznie, ale tam ubezpieczenie nie jest pełne, z tego co się dowiedziałem. Dokładnie brzmi ono: ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków. Dodatkowo mieszkam z rodzicami, ale u nich nie mogę mieć już ubezpieczenia (tzn. ojciec stara się coś załatwić z księgową w robocie, ale nic nie wiadomo). Pracuję również, ale na umowę o dzieło.
Jakieś dodatkowe informacje: kiedyś tam miałem umowę o zlecenie miesięczną i jestem zarejestrowany w Urzędzie Pracy, ale nigdy stamtąd nie pracowałem, a aktualnie mam status bezrobotnego, bo nie przyszedłem na jakieś spotkanie.

Jakie ubezpieczenie mogę mieć, które obejmie eee... wszystkie możliwości i będzie w rozsądnej cenie? Gdzie to załatwić?

Kiedyś w starym Alior Syncu (teraz T-Mobile Usługi Bankowe) oferowali mi jakieś ubezpieczenie (nie pamiętam jakie) za bodajże 30 PLN miesięcznie. W ogóle warto się tym interesować?

Dlaczego rodzice nie mogą Cię ubezpieczyć? Rodzic ma prawo w zakładzie pracy ubezpieczyć przecież dziecko, które się uczy, do chyba 26 albo 24 roku życia, nie jestem pewna.

Skoro jesteś zapisany w urzędzie pracy i masz status bezrobotnego, to chyba problem rozwiązany - urząd ubezpiecza bezrobotnych.

Z tego, co ojciec dowiedział się od księgowej, przez to, że zapisałem się w UP straciłem prawo do jego ubezpieczenia. Aktualnie stara się załatwić to u siebie w pracy, a ja w międzyczasie, w razie gdyby coś, staram się zebrać informacje na temat ubezpieczania samego siebie.

Nie wiem jak to działa. Z pół roku temu zaprosili mnie na spotkanie, ale olałem to, więc dali mi status bezrobotnego. W tym tygodniu poszedłem do lekarza po antybiotyk i okazało się, że nie może mi wypisać recepty, bo system wyrzuca, że nie jestem ubezpieczony.

Aha, czyli problem chyba jest gdzie indziej. Jeśli zgłosisz się do UP i zarejestrujesz jako bezrobotny, ale nie stawiasz się na terminy wyznaczone przez urząd pracy to wtedy tracisz prawo do wszelkich zasiłków i ubezpieczeń, w efekcie tracisz status bezrobotnego. Prawdopodobnie więc Ty już nie masz tego statusu. Myślę, że musiałbyś po prostu dać jakieś zaświadczenie(?) czy coś takiego, że nie masz statusu bezrobotnego + zaświadczenie z uczelni, że się uczysz i wtedy bez problemu Ojciec mógłby Cię ubezpieczyć w pracy.

O tych placówkach nie wiedziałem, na pewno to sprawdzę dokładnie.

Z tego, co przejrzałem Medicover nie ma placówek w mojej mieścinie, natomiast Lux Med posiada 9 placówek, nie swoich, ale współpracujących. To dobrze. Natomiast jeśli chodzi o cenę to najtańszy pakiet kosztuje 450 PLN rocznie, co obejmuje podstawową wizytę lekarza i 8 specjalistów. Natomiast każda konsultacja kosztuje dodatkowe 15 PLN.

Hmm...często do lekarzy nie chodzę, więc oferta ~40 PLN miesięcznie jest całkiem atrakcyjna. Dziękuję jeszcze raz za podsunięcie tych placówek.