Pyroflames napisał
Drugą stroną medalu jest fakt, że kogo stać na odkładanie 200zł miesięcznie przez kolejne 40 lat? ;)
O ile nie robisz za najniższą krajową to nie jest takie trudne raczej, wystarczy ciut samozaparcia (i ew. za część tego kupić coś, co ma wartość niezależnie od kursu złotówki, euro czy dolara, tak na wszelki wypadek, np. złoto/dzieła sztuki etc.)
Tray napisał
Dodam, że pewna osoba z mojej rodziny dostała jakiś papierek, na którym było podsumowanie, że pracuje już 35~ lat i płaci duże składki (łącznie zebrane kolo 350-400k) i wyliczone 1400-1500zł emerytury :D
No, to zakładając że te pieniądze leżą sobie i nic nie robią, to przy 350k odłożonych i 1.5k emerytury można ją wypłacać przez 19.5 roku. ALE jakby to położyć na lokacie na 5% to mamy 1450 złotych na miesiąc (przy 4% 1.150 złotych. i tak spoko). To ładnie obrazuje jak rząd chce nas wychujać obowiązkowo przenosząc z OFE do ZUS pieniądze ludzi.
IMHO najlepszy sposób to pracować tak, żeby nie płacić wcale, albo jak najmniej, i samemu sobie odkładać, to przynajmniej mamy jakieś realne pieniądze.
Zakładki