Lece samolotem - dlatego chce sie upewnić na kurwamiliard!1!1 procent bo jak mi w Barcelonie powiedzą na lotnisku że jest problem, i to po hiszpańsku, to ja nao comprendo :/.Cytuj:
Dzzej napisał
Wersja do druku
Lece samolotem - dlatego chce sie upewnić na kurwamiliard!1!1 procent bo jak mi w Barcelonie powiedzą na lotnisku że jest problem, i to po hiszpańsku, to ja nao comprendo :/.Cytuj:
Dzzej napisał
Samochód nie ma nic do rzeczy.Cytuj:
Harios napisał
Cytuj:
2.Policjant nieumundurowany jest uprawniony do zatrzymania kierującego pojazdem wyłącznie na obszarze zabudowanym.Dz. U. z dnia 24 lipca 2008 r.
Czyli nawet jeśli w nieoznakowanym radiowozie siedzi policjant w pełnym umundurowaniu to ty masz obowiązek się zatrzymać.
Spokojnie możesz lecieć. Dowód potocznie zwany tymczasowym wyrabia się na 5 lat z powodu możliwych dynamicznych zmian w wyglądzie osoby młodej/dojrzewającej. Poza tym niczym się on nie różni.Cytuj:
Plastus napisał
Dostałem wezwanie (jako świadek) do sądu, stawiłem się ale ze względu na jakieś problemy z serwerami przeniesiono rozprawę na luty. W tym samym dniu mam 2gi termin egzaminu. Od godziny próbuję się dodzwonić do sądu czy jest możliwość odczytania tylko moich zeznań podczas rozprawy i co ewentualnie miałbym dostarczyć (zaświadczenie z uczelni?).
Na twoim miejscu znalalzlbym dobry powod do nie przyjscia.
W twoim interesie jest zdanie egzaminu, a nie swiadczenie uslugi panstwu.
Jakiekolwiek usprawiedliwienie wymyslisz - dla mnie bedzie to rozsadne wyjscie.
Jestem pewny, ze sa powody, ktore w siwetle prawa pozwola Ci nie przyjsc na rozprawe.
Idź na egzamin, jakbyś dostał karę, to napisz im odwołanie i jako powód podaj że miałeś drugi (ostatni) termin i dorzuć potwierdzenie tego jako załącznik, to samo powtórz na sprawie w sądzie, podstawa to bodajże art. 286 KPK i vice taki sam jest w KPC (nie pamietam art.) jeśli to sprawa cywilna. :}
Także don't worry, nie dzwoń.
Aczkolwiek wątpię, że nałożą karę, a nawet jeśli, to cofają ją od ręki jak tylko zarzucisz tym usprawiedliwieniem o egzaminie.
No worries ;)
Składasz pismo do sądu z prośbą o usprawiedliwienie nieobecności(przed rozprawą ofc.) najlepiej z zaświadczeniem z dziekanatu, że masz wtedy egzamin.Cytuj:
Łukaszek93_PL napisał
Przecież lepiej, żeby napisał do nich pismo z wyjaśnieniem i że nie jest w stanie się stawić w wyznaczonym terminie, ponieważ ma egzamin x bez możliwości jego przełożenia.
Lepiej napisać coś do nich i poinformować niż się na to wyjebać jak polecam gościu up.
Co to za różnica? I tak nie zdejmą rozprawy z wokandy i będą musieli ją odroczyć jeśli jest on konieczny do kontynuowania sprawy. Świadkowie inni i tak się stawią na marne, więc serio nie widzę w tym żadnej różnicy, czy zrobi tak jak Ty mówisz, czy tak jak ja.
Prawnie nie ma tu ŻADNEJ różnicy.
I tak będzie musiał pisać i tak. Co za różnica kiedy.
Zawsze lepiej napisać póki się o tym pamięta, a nie na ostatnią chwile :)
Ale gościu tez ma racje, bo przyjdzie Ci i tak drugi jeszcze list z następną datą rozprawy. No chyba, że Twoje zeznania są totalnie nieistotne.
Dowiedziałem się co do mojej sprawy, że jestem jako pokrzywdzony. Zmienia to coś ?
Wszystko.
Nie będziesz odpowiadał, za te dragi i możesz spać spokojnie. :)
Powiedz dokładniej co się dowiedziałeś, możesz napisać też na PW. :)
Napisz tutaj najlepiej, jeśli możesz, też jestem ciekaw :) @Pluto ;
Sam dokładnie nie wiem, bo jeszcze nie byłem u nich bo nie jestem w stanie iść. Tak mi powiedziała rodzina tylko.
Pany, mam problem. W orange przedłużałem sobie umowe, tz chciałem przejść na pre paid, ale osoba w salonie dała mi telefon do ucha i rozmawiałem z konsultantem z orange i zostałem wprowadzony w błąd, ponieważ wcisnął mi abonament, a nie pre paid i musze napisać reklamację, jest tutaj osoba, która na PW pomogła by mi napisać coś takiego? Chociaż pokierowała co gdzie.
A nie jest czasem tak, że musisz jeszcze podpisać z nimi umowę? No chyba, że podpisałeś, nie czytając co w niej jest.
Daj znać, jak będziesz wiedział. Póki co nie masz się co martwić.Cytuj:
Pluto napisał
mam podpisana i z niej nie wynika że to prepaid ani abo.Cytuj:
KrystianeK napisał
No to co Ty podpisałeś? :D
W umowie powinno być wyraźnie napisane, jaka to usługa. Albo nie doczytałeś, albo to jakaś lipna umowa.
Poszedłeś do salonu Orange w celu zmiany usługi z abonamentu na pre paid. Miałeś taką okazję, bo kończyła Ci się umowa. Pani w salonie nie była na tyle kompetentna, aby Ci wszystko wytłumaczyć i przedstawić interesującą ofertę, więc zadzwoniła na infolinie Orange. Przez telefon doszedłeś do porozumienia, ale umowę podpisałeś w salonie.Cytuj:
twardy napisał
Moim zdaniem w ogóle nie podpada to pod:
Ponieważ sam podpis złożyłeś na miejscu. Umowę podpisałeś w salonie Orange. Teraz pozostaje Ci już tylko możliwość zerwania umowy, co będzie wiązać się z zapłatą kary. (Kwota zależna od wysokości abonamentu.)Cytuj:
Art. 16c. 1. Konsument, który zawarł na odległość umowę o usługi finansowe, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie, w terminie czternastu dni od dnia zawarcia umowy lub od dnia potwierdzenia informacji, o którym mowa w art. 16b ust. 3, jeżeli jest to termin późniejszy.
Na przyszłość musisz bardzo uważać na telefonicznych konsultantów. Są specjalnie szkoleni, aby wcisnąć Ci opcję najkorzystniejszą z punktu widzenia ich samych.
Miałem podobną sytuację. Pani bardzo wychwalała mi nową opcję. Miałem mieć darmowy internet i nielimitowane rozmowy. Niestety zapomniała wspomnieć, że będzie wiązać się to z przejściem z MIX na abonament. (Na szczęście się upomniałem.)
@edit
Polecam jeszcze przejrzeć umowę. Być może tam masz coś o odstąpieniu od umowy.
Dzwoniłem na BOK orange, troche im nawrzucałem, ale poźniej przekierowali mnie do fajnego faceta?
Tak to było, chciałem przejść na prepaid, ale przez telefon mi powiedział, że będzie to to samo co prepaid tylko, że konto będę miał aktywne przez rok i nie musze doładowywać, no to git, mi pasuje. Wczoraj chciałem doładować tele, ale nie da rady, dzwonie na BOK i pytam sie o co chodzi? Koleś mi wytłumaczył, że to ewidentnie wina konsultanta i kazał złożyć pisemnie reklamacje, opisać co i jak i będzie odsłuchana ta rozmowa.
Tylko teraz nie wiem jak to zbytnio skomponować i ładnie napisać żeby miało ręce i nogi.
Witam prawników, witam wysoki sąd.
Mam nastepujace pytanie (jedyny temat w sumie do jakiego mi to pasuje hehe)
Jak to jest z PITem? W jakich okolicznosciach dostane zwrot pieniedzy? Jedni mowia, ze dostaje sie hajs tylko wtedy jezeli zarobki w ciagu roku nie przekroczyły 3k zł, drudzy mówią, że niezależnie od zarobków dostaje się zwrot, a jeszcze trzeci mówią, że rodzice mimo wszystko dostają zwroty niezależnie od zarobków, jeżeli dzieci się uczą? Jak to jest w praktyce? Bo sam sie zastanawiam jak to bedzie w moim przypadku, pracuje na umowie o prace jezeli to ma jakies znaczenie
ja troche z innej beczki bo utknalem
potrzebuje na jutro opracowac orzeczenie na cw z prawa finansowego ale gdzie tylko trafie to wymagaja zalogowania, platnej rejestracji itd
wiecie skad moge wziac to orzeczenie?
BDF1/4900/134/141/11/4262 2012-04-02
z lexa?Cytuj:
eRbe napisał
juz mam z lexis.plCytuj:
Venzet napisał
jest 7dni premiuma wiec udalo sie :P
Jestem zmuszony do wypowiedzenia umowy najmu, ponieważ słabo mi idzie na studiach prawniczych i nawet jeśli uda mi się zaliczyć sesję to wciąż wolałbym jednak dojeżdżać z mojego domu na uczelnię pociągiem niż mieszkać na miejscu. W tym momencie nastraszyli mnie trochę koledzy z grupy, bo powiedzieli mi, że jeśli zechcę zerwać umowę najmu przed umówionym terminem to będę musiał na własną rękę znaleźć kogoś na moje miejsce. Przejrzałem moją umowę jeszcze raz, żeby sprawdzić czy nie przeoczyłem tego punktu i jedyne co jest w umowie napisane na ten temat to że w razie rozwiązania umowy wypowiedzenie muszę złożyć z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, a o zobowiązaniu się do znalezienia zastępstwa nie było nic napisane. Jest jednak napisane na samym końcu umowy, że umowy dotyczą też przepisy niezapisane w niej, ale zawarte w trzech aktach prawnych nt. wynajmu (nie podam teraz nazwy bo umowy nie mam dzisiaj przy sobie). W takim razie czy będę zobligowany do znalezienia zastępstwa? Z właścicielami nie mogę się teraz skontaktować, a chciałbym spać spokojnie jak coś. ;d Jutro jeszcze pójdę w tej sprawie do studenckiej poradni prawniczej, ale wolałbym jak coś już teraz wiedzieć.
Pisz wypowiedzenie na dwa miesiące przed, pakuj się i po dwóch miesiącach out.
Zwrot dostaniesz jeśli suma zapłaconego podatku jest większa od należnego. Można odliczać, np ulga na dzieci, internet (nie wiem czy jeszcze jest, mieli likwidować)Cytuj:
Tiwi napisał
Najprościej będzie jak ściągniesz pierwszy lepszy program do pitów, wszystko wypełniasz i będziesz wiedział czy masz nadpłatę (wtedy zwrot) czy niedopłątę (wtedy musisz różnicę wpłacić).
Oczywiście jak pracujesz to będziesz musiał poczekać aż pracodawca ci wyśle pit 11, żebyś wiedział ile zapłacił podatku itd, wszystko wpisujesz do programa i ci wszystko wypełni i wyliczy za ciebie. Pit 11 musisz dostać do końca lutego.
@Tiwi ;
nie musisz nikogo szukacCytuj:
Władca Marionetek napisał
wypowiadasz umowe (np jutro) to te dwa miesiace licza sie od konca tego miesiaca (31.01) czyli wyprowadzic bedziesz sie mogl dopiero na koniec marca (31 marca)
znaczy wyprowadzic sie mozesz wczesniej, ale wtedy wypowiedzenie umowy zaskutkuje i umowa straci przestanie obowiazywac czyli dopiero za kwiecien nei musisz placic
Może ktoś z torgowych prawników będzie mi w stanie odpowiedzieć na moje pytanie, sprawa wygląda tak:
moja mama kupiła mieszkanie gdzieś na przełomie 2010/2011 roku czy jeśli sprzedałaby mieszkanie w 2014 roku i przeznaczyła te pieniądze na cele mieszkaniowe (wydała je w przeciągu 2 lat) to czy musiałaby płacić podatek? Lub jeśli przekazałby mi (synowi) je w formie darowizny w 2014 roku a ja bym je sprzedał również w tym roku to czy któreś z nas musiałby płacić podatek? Jeśli tak to czy gdyby przeznaczył pieniądze na cele mieszkaniowe to wtedy musiałbym płacić podatek?
Nie wiem dokładnie, czy dobrze rozumiem sytuację, ale:Cytuj:
smakosz napisał
Podatku można uniknąć wydając tę kwotę tak jak piszesz na cele mieszkaniowe (w ciągu tych 2 lat) Są to 2 lata podatkowe, czyli liczone od początku roku następującego po danym zdarzeniu, czyt. sprzedaży mieszkania do końca danego roku.
Sprzedając więc taką nieruchomość z dniem np. 2 lutego 2014 roku, to mama ma czas aż do 31 grudnia 2016 roku, na wydanie pieniędzy na własne cele mieszkaniowe. Nie ma obowiązku składania oświadczenia w urzędzie skarbowym o wydatkowaniu przychodu na cele mieszkaniowe. W przypadku, kiedy nie uda się w całości wydatkować kwoty uzyskanej ze sprzedaży wówczas opodatkowaniu podlega ta część dochodu niezwolnionego.
Co do darowizny nie jestem pewny.
Ale w przeciągu tych dwóch lat może też spłacić jakiś kredyt zaciągnięty na mieszkanie, jeśli taki ma, tylko musi on zostać zaciągnięty przed zdarzeniem.
##
Co do darowizny, to jeśli je sprzedaż to też jesteś zwolniony z podatku.
Witam. Mam problem. Narazie ogolnie nie bede sie rozpisywał, powiem mniej więcej o co chodzi.
Zamówiłem zegarek przez internet ze strony internetowej konkretnej firmy. Pieniądze wpłacilem z góry , bo nie było innej możliwości.
Czekalem około tygodnia i nic, więc napisalem do nich maila, odpisali ,że nie było takiego zamówienia. Odpisałem więc,żeby zwrócili pieniądze. Pisałem kilkakrotnie,zero odzewu. Mam dowód wpłaty. Mogę cokolwiek z tą sprawą zrobić ? co?
Dodam,że jakies3-4 dni po złożeniu mojego zamówienia większość zegarków zmieniła status na "niedostępne" łącznie z moim. Jakis warszawski adres firmy jest podany,ale główna siedziba na Ukrainie :P
Isc na policje i zglosic sie do allegro?Cytuj:
wl00dar16 napisał
Co mi da zgłoszenie sie do allegro jak zamówienie było nie poprzez allegro tylko przez stronę internetową firmy?
Liczylem na jakąś konkretniejszą poradę niż "isc na policję" :D
AAA, sorry, wmowilem sobie, ze to allegro.
Nic wiecej, niz isc na policje zrobic nie mozesz.
możesz odwiedzić ich siedzibę :P
która i tak pewnie jest fikcyjna
A co tu innego zrobić. Skocz na Policję, zarzuć zawiadomienie, dostarcz im co Ci potrzeba i siemano.Cytuj:
wl00dar16 napisał
Chociaż o kasie to pewnie możesz zapomnieć..
Witajcie ! Piszę tutaj do Was w dość ciężkiej życiowej sprawie. Moja dziewczyna mieszka w domu z matką, bratem i facetem jej matki (nie mają ślubu). No i ten gościu to pieprzony alkoholik, robi codziennie awantury, ostatnio moja dziewczyna dostała szkłem od szyby w łazience bo się dobijał do łazienki. Wezwał policję że szlaja się nieletnia po dworze (w tym roku ona kończy 18 lat). Mieszkanie jest na jej dziadka. Jutro mija temu facetowi termin na wyprowadzenie się (dziadek go wymeldował czy coś). No i zabrał mojej dziewczynie dzisiaj laptopa z pokoju, telewizor, chce zabrać pralkę, talerze i inne takie, gdyż mówi że on za to zapłacił (żyli jak w rodzinie, jeden kupił to, drugi tamto) jednak z tego co wiem nie ma faktur imiennych na niego na zakupione rzeczy(ew. tylko paragony ze sklepu może mieć). Ma prawo zabrać te rzeczy, jeżeli laptop został podarowany jej na gwiazdkę ? Z tego co wiem jeśli ma dowód zakupu na dany towar, a nie żyli oni w związku małżeńskim to ma prawo zabrać to dla siebie. Ludzie pomóżcie, sam nie wiem jak jej pomóc... Wczoraj chciał dzwonić na policję żeby mnie zabrała od nich z domu, gdyż dla niego jestem obcym i on mnie nie zna, sam załatwił bym w mniej cywilizowany sposób całą sprawę, ale boję się że zepsuję sobie przez to życie...
Umowa darowizny dochodzi do skutku nawet jeśli nie jest w formie aktu notarialnego, jeśli przyrzeczenie zostało spełnione, więc laptop jest jej jeśli w tym celu został jej podarowany.
Więc zabrać to on może swoją dupę w trok i wyjazd. Jak mija mu termin i nadal będzie tam siedział to się dzwoni na Policję mówi jaka jest sytuacja że typ nachodzi itp, a to już jest stalking i odpowiedzialność z kk. Wystarczy kilka takich telefonów. Plus jak Policja przyjedzie to warto ich zapytać co oni o tym sądzą. To co kupił on jest jego.
Ale jeśli kupił i podarował - gwiazka jest formą darowizny - to jest to Twojej dziewczyny.
I jak będzie zabierał, to szybciutko z przywłaszczeniem / kradzieżą na Policję.
Świadkowie jak mniemam są (nt. darowizny laptopa), więc no problem.
Cytuj:
Venzet napisał
No tak, tutaj jednak jest o tyle problematyczne, że kasa ma być dla mnie ze sprzedaży abym sobie zainwestował w swoje mieszkanie. Więc tutaj faktury by musiałbyć na mamę a to zbyt wiele bujania. Opcja do rozważenia w ostatecznośći.
A w przypadku gdyby mama sprzedała mieszkanie, otrzymała za sprzedaż gotówkę i następnie mi ją przekazała w formie darowizny. Teoretycznie mama się nie wzbogaciła, więc domyślam się, że jest zwolniona z podatku?Cytuj:
Venzet napisał
Zwolniona. Ale dwa lata nadal są tu ważne. W sensie, że darowizna musi być w ciągu 2 lat od sprzedaży mieszkania. Inaczej zapłaci bodajże podatek od wzbogacenia. :PCytuj:
smakosz napisał
Dostalem mandat za przechodzenie na czerwonym swietle w kwocie 100zl, termin zaplaty 7 dni. Nie widzi mi sie go placic, bo 100 zl dla mnie kiedy mam 17 lat to sporo, nie zarabiam,nie mam konta bankowego. nie zaplace i co moga zrobic? ode mnie koles dostal rok temu,gdy mial 17 lat i nic mu na razie nie przyszlo ani nic.
Witam
Możecie mi wyjaśnij pojęcie "reguł dotyczących ciszy nocnej w miejscach publicznych".
Jakie to są reguły? Co jest wykroczeniem etc.
Krzyk, hałas lub inny wybryk, który zakłóca spokój, spoczynek itp. Czyli coś co może Cię obudzić / nie dać zasnąć.Cytuj:
Aver napisał
Zdejmą z konta rodziców. Lepiej zapłacić bo ostatnio już nie da się uniknąć mandatu.Cytuj:
thebattlestar napisał
Jesli osoba A wyzywa i ostro obraza osobe B przez Facebooka, to czy osoba B moze to zglosic na policje? Jaka jest szansa ze osoba A zostanie w jakikolwiek sposob ukarana?
@Dziekuje za odpowiedz.
Może zgłosić. Art. 216§2KK. Jeśli będziesz miał te rozmowy podrukowane jako dowód, to raczej bez problemu.
haha u mnie ostatnio sasiedzi napisali podanie do spoldzielni bo "kran" piszczy gdy leci woda w wannie i slysza to przez sciany, jezus czy to normalne?
co do mojego mandatu, jezeli nie zaplace w ciagu 7 dniach to dajmy na to ile urosna % po miesiacu, pol roku? mniej wiecej?
Ja dostałem 2 mandaty po 100zł w październiku 2012 i dopiero miesiąc temu odciągnęli mi je ze zwrotu podatku, to było mniej więcej 215zł, czyli raczej grosze jak na 1,5 roku.Cytuj:
thebattlestar napisał
\Cytuj:
udarr napisał
dostales 2 po 100, powiekszyl sie jeden do 215 ze 100 i drugi tez do 215 ze 100 czy 215 razem, wychodzilo by na to ze 15zl w ciagu 1.5 roku co nie wydaje mi sie realne?
a jednak :)Cytuj:
thebattlestar napisał
Panowie potrzebuje rady.
Tak się składa że coraz częściej wykonuję jakieś usługi w internecie za pieniądze, czy mogę to robić legalnie bez firmy?
Nie chcę jej na razie zakładać bo mój obrót z tego tytułu to jakieś 1000 zł(obrót, nie zarobek) miesięcznie.
Mogę się rozliczać z US normalnie ale nie chce zakładać firmy, czy jest jakiś typ umowy który mi to umożliwi ?