Przypomniały mi się czasy gimbazy i sprzedawanie szlugów, wierzcie lub nie, ale 5 dych jak dobry dzień dało się wyciągnać na długiej przerwie na lajcie, piękne czasy XD, ale jak chłopak mówi, że boi się, że go wywała ze szkoły to nie ma o czym rozmawiać, przejdź się po kioskach w bankach, takie małe budki i popytaj, często się coś trafia(przyjmują takich, bo moja siostra sama wydawała ulotki takim młodym łebką, bo jej szkoda było ich), nikt Cię do pracy nie przyjmie, bo jesteś dzieckiem i to jeszcze malutkim, które obiadu sobie sam pewnie nie robi, a jeszcze nie dawno mama Cię wyciągała z wanny, więc będzięsz tylko balastem, jeszcze wchodzą jakieś gierki i tyle ew. jak śnieg zleci to popytaj sąsiadów.
Ecnoll napisał
Chyba marzysz żeby mnie ze szkoły wywalili ...
Nie chcę nielegalnie robić ;/
XD
Zakładki