Taidio napisał
To jest praca u wujka andrzeja czy coś? Że przy zapierdalaniu dostajesz około 30zł/h czyli więcej niż większość polaków, masz nieograniczony czas pracy + zero kontroli nad sobą. Brzmi jak eden tym bardziej że jak się domyślam to praca na świeżym powietrzu i ze stałym kontaktem z ludźmi
pojebalo u jakiego wujka? wyslałem CV i mnie zaprosili na rozmowe, widocznie zapunktowało to, ze w wieku 16 lat zapierdalalem za 5zł na statkach wycieczkowych jako promotor(dobrze, ze nie wiedza, ze przez 3 dni XDD) przez co nie mam jakichs wiekszych oporów przed podbijaniem do ludzi.
tak, praca na swiezym powietrzu i ciagly kontakt z ludźmi. jak jeszcze pracujemy we 2 z takim ziomeczkiem to przez te 3-4h sie po prostu bawimy bo praca bym tego nie nazwał
z tym nieograniczonym czasem pracy wyglada tak, ze "powinienes" pracowac minimum 4h dziennie(aczkolwiek mozesz np 1h o 8, 2h od 13 i 1h od 16) ew 20h tygodniowo. w praktyce wyglada to tak, ze ziomek z którym pracuje czasem sobie pracuje 2h dziennie, czasem 3, 4h chyba dzis pierwszy raz pracowal. aktualnie ja sobie pracuje 11/11:30(zalezy czy sie pociag spóźni)-~15. czasem wiecej, czasem mniej. mamy placone 75gr od ankiety lub 1,5zl jesli bedziemy mieli 300 ankiet w tygodniu(wtedy za te 300 mamy 1,5 i za kazda kolejna). ja aktualnie przy dosc lajtowym podejsciu do pracy mam 15-20 ankiet/h, wiec zarobki zaleza od wysilku. Spotkalem dzis laske, która pracuje tu od czerwca i pracujac sobie 5h dziennie wyciaga na miecha 3k.
pracujemy gdzie chcemy, dostalismy służbowy tablet, który oczywiscie bierzemy do domu, mozemy sobie go uzywac do zabawy, byle nie zniszczyc.
edit
to, ze cie nie kontroluja to akurat nie do konca plus. gdyby ktos nademna stał to bym mial na pewno wiecej $$. ale podobno nasza szefowa ma teraz pojeździc po miescie i poobserwowac jak pracujemy, zeby nam cos doradzic. podobno beda tez jakies sesje coachingowe(smiechłem xD) i jakis konkurs
Zakładki