Temat: T-Mobile Usługi Bankowe (dawny Alior Sync)

Ja nienawidzę wszystkich opłat właśnie typu abonament. Jak dzwonię z telefonu to mam kartę i tyle ile na nią wpłacę tyle mogę dzwonić. Jak mi się zgubi/zepsuje/zapomnę o nim to nie mam żadnych konsekwencji w postaci przychodzących rachunków, nie muszę zgłaszać zaginięcia telefonu w żadnej centrali, zrywać umów ani generalnie nic robić. Podobnie z kontem w banku. Chce mieć darmowe konto które jak mi nie będzie odpowiadało to sobie po prostu będzie nieużywane a ja nie będę musiał się kontaktować z infolinią i rezygnować z umowy tracąc czas na weryfikację danych i inne gówna. I jak wpłacam tam 1000zł to chcę mieć świadomość że będę miał tam 1000zł a nie jakieś 964 po pół roku

Mi się to nie podoba. Alior sync ma wirtualne oddziały więc to dla nich w chuj oszczędność że nie muszą wynajmować budynków/zatrudniać ludzi. Konto było darmowe żeby zebrać jak najwięcej ludzi potem chujemuje z t mobile żeby kolejnych klientów zdobyć. A teraz jak już mają ich dużo to dajmy miesięczną opłatę.
Przecież to wszystko było zaplanowane gdy wchodzili na rynek. A te 6zł to pewnie jest wyliczona kwota przez sztab analityków że większość ludzi machnie ręką i będzie płacić.
Ale nikt nie mówi że bank łamie jakiekolwiek regulaminy czy robi coś bezprawnie. Problem w tym że przy ofercie konta krzyczeli że "darmowe konto, opłaty 0, darmowe wszystko" a nie: "darmowe konto przez dwa lata a potem zmiana warunków". Chyba normalne jest że oferta powinna być coraz lepsza i powinni konkurować z innymi bankami polepszając ofertę. A tu jest ewidentne pogarszanie. Oni zdają sobie sprawę że ludzie mają już jakieś szablony płatności, na umowach mają podany numer rachunku w tym banku, może ich firmy są powiązane z tym numerem. I większość ludzi woli już machnąć ręką niż to wszystko odkręcać i zakładać nowe konto.

A ty dzeej skoncz pierdolic bo jeżeli tylko ktoś w tym temacie chwali to konto to mu w tym wtórujesz a jak ktoś ma 'czelność' powiedzieć że mu się nie podoba to ból dupy. Może przestaniesz bronić tego banku jak własnej matki bo to jest conajmniej śmieszne.
Każdy ma prawo do opinii a więcej negatywnych opinii powstrzyma ludzi przed zakładaniem konta.

A ja to uwielbiam. Co miesiąc płacę stałą, niską kwotę i dzwonię ilę chcę. Nie boję się również o ewentualne rozłączenie albo niemożliwość zadzwonienia, bo "o kurwa, zapomniałem doładować konto". Nie o tym temat.


Nie powiedziałem, że mnie się to podoba, ale jak najbardziej rozumiem takie zagranie, zgodziłem się na nie, więc nie lamentuję.

Nic takiego nie sugerowałem.

I oczywiście Ty powiesz jak bank ma prowadzić swój interes. Tak chcieli zrobić, tak zrobili - nie rozumiem po co to drążyć.

Kurwa, rozgryzłeś mnie. Tak bardzo łapię ból dupy i tchawicy, bo komuś nie podoba się bank, w którym mam konto. Ja pierdolę, co ja pocznę.

Najpierw podajcie racjonalne argumenty dlaczego ten bank jest chujowy i należy z niego uciekać, a nie na zasadzie: "obiecywali za darmo, a teraz każą płacić 6 PLN jeśli nie wydam 200 PLN kartą, kurwy blaszane jak mogli1!!".

No i wystawiać negatywną opinię o banku, bo wprowadził jakąś śmieszną opłatę. Nawet nie żenadłem, bo szkoda energii.

PS. Za każdego posta, gdzie wystawiam pozytywną opinię TMUB czy bronię go, dostaję 0.75 PLN.

witam. Otrzymałem nową kartę debetową, poprzednią zamknąłem. Po zmianie pinu i aktywacji jej online, gdy chcę płacić nią zbliżeniowo (np. 20 zł), karta jest odrzucana i muszę podawać pin. Jak to zmienić?

aaa. bo pierwszy raz próbowałem zbliżeniowo, odrzuciło i włożyłem kartę i pin wbijałem. drugi raz to samo. spróbuję najpierw tylko z pinem ;)