Waw992 napisał
Rozumiem ze kryptowaluty to tylko bitcoin, tak? Moze zacznij cos doradzac tutaj ludziom czy cos bo najwyrazniej mamy zerowe pojecie o kryptowalutach.
Mogę napisać, że krypto są bańką bo:
-wcale nie jest tak, że bitcoin nie podlega inflacji bo są różne alty i każdy o tym wie - więc argument z problemem braku inflacji jest nietrafiony (bardziej w sumie chodzi mi o nieskończoną podaż). Zresztą deflacja dla waluty jest również bardzo zabójcza ogólnie jako waluta to chyba nie ma się co zastanawiać bitcoin jest rakowy.
- Jeżeli traktujemy go jako środek inwestycyjny to nie ma on KOMPLETNIE żadnej wartości materialnej. Null. Porównując do złota to nawet nie ma sensu się rozpisywać.
- Problemy z transakcjami - obecnie fee na transakcjach i długość przelewu prowadzi do tego, że w sumie to co już wspomniałem jako środek płatności nie ma to racji bytu żadnej.
- Zero kontroli nad walutą albo prawie 0 kontroli.
- Tylko czekać, aż będzie afera, że ludzie poinwestowali w krypto jakieś Janusze z Grażynami i im nie wypłacili bo giełda "została zhackowana" i będzie całkowita delegalizacja krypto. Wtedy to już się z tej bańki w ogóle nie pozbieracie.
Nie mówię, że nie ma sensu w to inwestować, bo tak jak było można zarobić na tulipanach, tak można było (może jeszcze będzie można) zarobić na krypto. Co nie zmienia faktu, że to czysta spekulacja i kiedy jebnie to nikt nie wie.
Tak samo bitcoin był bańką na poziomie 200$ tak samo bańką jest teraz.
Zakładki