Wgl jest mozliwe zeby bitcoin spadl z ceny ? Od stycznia do teraz poszedl w gore o 1.4k dolca :O
Wersja do druku
Wgl jest mozliwe zeby bitcoin spadl z ceny ? Od stycznia do teraz poszedl w gore o 1.4k dolca :O
mnie to żal dupę ściska że urodziłem się w Polszy i nie miałem w sobie wystarczająco determinacji, żeby zarobić i zainwestować gdy BTC stał po 800zł. Jak widzę dzisiejszy kurs to mnie gniecie od środka.
Macie jakieś książki do polecenia nt. short term investingu w wersji polskojęzycznej, ew. angielskiej? No i freeware w pdf, ew. jakoś niedrogo gdzieś?
Mention plx
#up
no w ciągu 5 dni spadł o jakieś 1k o ile się nie mylę teraz
Jak to w ogóle działa?
nie dziala ;p
Shany opowiedz coś więcej o swoim przypadku.
że co? że niby w momencie zakładania tego tematu (6lat temu) bitcoin byłwarty 20zł, a teraz 8000? ::DD:DDD:D:D:D:D:DDD:DD:D:DD:
edit:wyrzygałem się.
Pomyslec ze kiedys chlop kupil 2 pizze za 10k bitcoinow xD
Nie wiem czy dobrze widzę, może się mylę, ale jak przeglądam zagadnie na szybko na googlach, to handel tymi bitcoinami to delikatnie mówiąc do dupy interes. Trudno to kupić, sprzedać tak samo. Na dodatek cena kupna jest o wiele wyższa niż aktualny kurs, a cena sprzedaży o wiele niższa. Poza tym są strasznie małe limity na kupno. Gdy widzę, że kantory oferują maksymalną transakcję na 0,06 bitcoina to pokazuje mi to, że to tylko zabawa, a nie nic poważnego.
nie ma opcji zebys sie mylil tygrys
ludzie zlecają morderstwa za btc ale tygrys twierdzi, że to nic poważnego jak można kupić maksymalnie 0,06btc
qwality użytkownik
Na innym forum podobno tematycznym netwars.pl jest gość, który od początku bitcoinów kopał to na kartach- nawet z nim gadałem więc to 100% potwierdzone info bo czytałem te tematy kiedy nie robiło to żadnego wrazenia - bo bit coiny były za grosze i pamiętam jak chwalił się, że sobie pojechał na wakacje za bitcoiny, to było coś.
Ogólnie to miał jakiś tani prąd/ za darmo bo mieszkał przy elektrowni/ czy ciągnał z jakiegoś przedsiębiorstwa, w każdym razie opłacało mu się mega kopać bo płacił w zasadzie koszt sprzętu bez prądu, więc kopał sobie na koparach, chyba miał taktykę, że 50% sprzedawał, ileś tam % zachowywał, a ileś tam % dawał na następne koparki. W każdym razie miał przez długi okres kopanie około 300BTC/msc.
Właśnie dzisiaj pisał tam na nw (jest dość duży bum na etherum bo gość też z nw na początku stycznia wsadził 100 BTC w etherum (kiedy było po około 10$, dzisiaj jest 260$)) i wspominał, że gdyby każdego wykopanego bitcoina zachowywał to dzisiaj mógłby sobie kupić prywatną wyspę.
Sam jak grałem w poksa myslałem nad kupnem BTC za wszystko - ale gralem w poksa i miałem mały bankroll (koło 1500$) jak bitcoiny wchodziły a nikt nie wiedział czym to się je, a pamiętam graphy wejścia gdzie te bitcoiny były po kilkadziesiąt centów.
http://netwars.pl/temat/173807
Jak ktoś jest zainteresowany to temat dokładny :D.
Jak tak czytam o kopaniu to mi się kojarzy od razu z ogame.pl
No ty to widzę nic nie wiesz na czym polega zarabianie na handlu walutą. Jest to ciągłe kupowanie i sprzedawanie i to dużych sum. A tu widzę, że się tak po prostu nie da.Cytuj:
udarr napisał
no widzisz, troche poswiecilem sie okresowi beztroskiej zabawy, co nie zmienia faktu, ze zawsze gdzies tam BTC bylem zainteresowany i w UK czy tam DE mialbym wieksze mozliwosci w momencie złapania zajawki na btc, bardziej o to mi chodzilo. Napisałem, że zabrakło mi determinacji, wiec ciezko mi zrozumiec skad Twój ból dupyCytuj:
Shany napisał
tęskniłem Tygrrysek <3 ^mam kolege, który ma kolege, który z tego żyjeCytuj:
Tygrrysek napisał
https://coinmarketcap.com/exchanges/volume/24-hour/ zbadaj sobie
znacie jakiś market, który nie bierze prowizji i jest tam spory ruch? Angielski albo polski najlepiej. I fajnie jakby tam było ETH, bo to też bardzo ciekawy temat.
"Jedna baba drugiej babie..." i takie tam gadanie. Uwierzę jak zobaczę. :PCytuj:
Adisky napisał
Ten twój link mi się nie podoba. Wszędzie tylko zwykły kurs i nigdzie nie ma podanej ceny kupna/sprzedaży. Każdy kantor na którego stronę się wejdzie podaje dosłownie zero informacji tylko woła żeby się zarejestrować. Niech się wypchają. Nie będę się nigdzie rejestrować. Nie chce mi się zakładać nowego emaila specjalnie do tego żeby sobie zobaczyć co mają w środku. W końcu to ich interes żeby się sprzedać, nie mój.