Tibia - upadek klimatu :
Tibia 7.4 -> zależność między graczami wynosiła prawie 100% - każdy, jeśli chciał coś w grze osiągnąć musiał liczyć się z innymi playerami
prosta zasada
Druid/Sorc -> potrzebowali knighta jako blokera na expy (wtedy najlepiej zarabiało się/expilo z blokerem)
Knight/paladin -> Potrzebowali Druidów/Sorców (Uhy,Hmmy,sd,gfb)
Paladin jak na tamte czasy najbardziej samo wystarczalna postać, potrzebowal tylko sdkow/hmmów i leciał na poh expić na pająkach :P.
mapa - była stosunkowo mała, a grało na niej 800 osób (tak, wyobraźcie sobie teraz, że dysponujecie mapą która zawiera
Ank-darashie-Edron-FACC island i 800 osób na serwerze!. Teraz jest cięzko nie wpaść na kogoś, a wtedy? knight 80lvl~ expil na dwarf guardach zarabiając pieniądze. Pamiętam jak sam expiłem druidem 40~ lvl + 2 monki na guardach XD. Ludzie pomagali sobie często, bo też często na siebie wpadali. Wszystko działało w obie strony był to najlepszy sposób na zawiązywanie przyjaźni. Każdy wiedział, że jeśli pomoże komuś to w przyszłości mu się to opłaci. np: 30 druid jest bity przez 60 knighta. Wmiesza się w to jakis wysoko poziomowy knight który pomoże bo wie, że bedzie mial swojego dostawce uhów. wiadomo że wtedy biznes runowy opieral sie na zasadzie sprzedazy wolno rynkowej druidzi mieli tych run bardzo duzo, zas postacie fizyczne nie mialy ich prawie wcale. Dlatego magowie szukali klientów, a rycerze dostawców. Zawsze lepiej handlowac/expic z kims kogo juz sie w jakis sposob tam poznalo. Liczyła się przyjaźn i wspólne hunty + questy nikogo nie obchodizly poziomy gra każdą profesja wymagala duzych umiejetnosci ktore zdobywalo sie dlugo grajac. kiedys hity nie siadaly tak czesto jak teraz. Usolowanie draga 20 knightem to był wyczyn!, zwykle na draga szło się solować na 40 poziomie z giant swordem. z tąd motto tibii "do you remember youre first dragon?" bo wtedy mając 80+ level było się High levelem. Niech tez nikt nie mowi ze magowie byli przesadzeni. Potwory mialy takiego combosa ze to się nie mowi. Demon był wstanie zjechać 100 knighta w sekunde (geb+gfb+łapa). a co miał powiedziec sork? niby mial mocne ue ktore zalezalo od mlvla. ale co z tego skoro musial sie manasowac najmniejszymi manasami po 70-100 wyobrazcie sobie teraz manasowanie bez hotkeyów musial się ~10razy manasnąć manualnie + otworzyć plecak dlatego pvp bylo wyrownane bo jesli uciekal to nie mogl sie jednoczesnie manasowac wiec byl jak przestraszona kaczka bezbronny. kazdy liczyl sie z przeciwnikiem dlatego tez kazdy mial swoja metode walki. teraz jak idzie się walczyć z góry zaklada się że dostaniemy kilka kul na twarz. wtedy mozna bylo conajwyzej na opence dostac z gfb lub ue xd
tibia 8.54 -> kazda profesja jest samowystarczalna moze expic samodzielnie jak i frostach tak i na demonach. mapa jest tak wielka ze 90% spolecznosci uzywa cavebota wiec maja "wyjebane" na innych graczy. Liczy się level + gpki. gracze praktycznie widuja sie tylko w dp sprzedac/kupic na trade cos co da rade opchnac u rashida/djina graniczy z cudem .
Zakładki