Reklama
Strona 3 z 4 PierwszaPierwsza 1234 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 21 do 30 z 39

Temat: Przez co Tibia traciła klimat, czyli częściowy powrót do przeszłości...

  1. #21
    Avatar Siradel
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    30
    Posty
    64
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Grałem na classictibia wbiłem 20 lvl, jednak po dłuższym zastanowieniu stwierdziłem , iż nie ma sensu ciągnąć tego dłużej. Problemem była mapa. Mówiąc szczerze mapa tibi za czasów 7.4 nie nadaje się do gry, powodem tego jest bardzo mała ilość expowisk. Problemy z expem zaczynają się już mniej więcej od 60 lvlu. Rozumiem, że jest to bardzo stara tibia i panuje na niej ten klimat, jednak dla mnie jak i większości ludzi expienie do zasranej śmierci na zwykłych dragonach jest po prostu żmudne. Również przy natłoku graczy, praktycznie wszystkie exp place są zajęte.
    Według mnie naprawdę dobry ots powinien posiadać własną unikalną mapę.

  2. #22
    alan25

    Domyślny ...

    W Tibię nie gram już od paru lat. Kiedyś grałem kiedy jeszcze nie było różdżek, wtedy z kolegami z podstawówki odkrywaliśmy nowe tereny, często wybieraliśmy się na trudne wyprawy i świetnie się bawiliśmy. Kiedy wprowadzono te "wspaniałe" ulepszenia, gra już nas nie bawiła i szybko się znudziła, po prostu CipSoft za bardzo starał się ulepszyć grę, a efekt jest jaki jest.

  3. Reklama
  4. #23
    Edwedere

    Domyślny

    Bo widzisz Siradel W Starą Tibię po prostu trzeba było umieć grać i myśleć musiałeś umieć i, mieć pojęcie o profesji i tej grze:) Właśnie że od 60 levela dopiero zaczynała się zabawa ^.- Dlatego Ci gracze którzy zaczynali na hotkeyach i wandach nie widzą co to jest prawdziwe PVP i dla nich to jest nie do ogarnięcia oczywiście bez obrazy. Kurcze gdyby Cip Soft byli ogarnięci odpaliliby jeden serwer np na tibia 7.1 albo 7.4 by sami nie dowierzali ile ludzi by grało :)
    Ostatnio zmieniony przez Edwedere : 14-02-2010, 01:54

  5. #24
    Avatar Forgesse&Savernious
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    28
    Posty
    231
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Ja najbardziej lubiłem tibie 7.6. Wtedy razem w kumplami z podstawówki chodzilsmy po róznych nie zbadanych miejscach, nie znajac potworow,questow itd. Obydwoje mielismy chyba po 10 lvl , oczywiscie sorcami , bo knightem nie wiedzielismy jak skillowac ,ani co to skill. Wtedy spotkanie liona bylo czyms podnioslym wielkiem wydarzenie. Pozniej wilka radosc dal mi 1 strzal z sd 18 druidem z 15 mlvl :d chyba z 40~ . Chetnie bym pogral na otsie 7.6 exp x1 all jak na rl tamtych czasow. (cos jak rl) Na 7.1-7.4 nie gralem .

  6. #25

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    209
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Tibia zeszła na psy.. przecież to widać od dawna...
    kiedyś 60 lvl o ja pier*** jesteś bogiem!!!!
    a teraz masz 380 i dosłownie nawet nie czujesz radości...;/
    Teraz tibia jest tak ułatwiona że wbicie 100 lvl to miesiąc może 2
    i masz...a kiedyś? rok katowałeś i nie miałeś 100.. Pamiętam kiedyś
    ja grałem palem nawet nie wiedziałem co to za profa jarałem się
    tym że dostaje 10 hp i 15 many ;o 57 Cluba na /69 shielda;]
    To było to.. pamiętam jak jeszcze palem chodziłem z d-hamerem i
    tłukłem dwarfy godzinami żeby mieć pro elo hight lvl 20!
    Stara tibia nie istnieje;] Classic Tibia hmm grałem chwile na niej mimo
    że ma cała full rl mape to i tak jest nudna.. nie ma klimatu;[[[

    Ots powinien mieć graczy! dobre raty! i w miarę dobra administrację..
    Teraz jest głupia era rl map.. przed tem era evolutionów.. a kiedyś your otsów... Zróbcie w końcu Otsa 7-7.4 client a nie ciągłe zapowiedzi i co? i gówno bo dalej ich nie ma. Z tego co sobie przypominam było już hmm chyba z 15 zapowiedzi rl map 7.4 i jakoś
    nie widzę ani jednej online.

    Jak na ots będą dobre raty nie exp 1,2x-.- to zagram... Na razie to tyle.
    bb

  7. #26

    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Nanirodnilerual
    Posty
    111
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Grim90 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Uważasz, że czasy, gdy knight expił na ghoulach, mumiach, no, czasem pokonał dragona, na 90 lvlu, bo na zabicie demona nie miał szans, jedynie bloknąć go na full defie, było ok?

    Różdżki to świetny pomysł ze strony RPGowskiej, bo nigdzie mag nie używa miecza.

    Magiczne wracanie broni dystansowej typu spear itd. wprost do dłoni jest głupim pomysłem według mnie.

    A teraz co do soul, masz lepszy pomysł na powstrzymanie boterów? Jeden druid wyciągnął 10k na noc, mógł na MC walnąć 10 takich druidów i zobacz, ile kasy ma co noc, a do tego dochodzi jeszcze dzień, hoho...

    Hotkeye to paskudztwo, cóż, to fakt. Kiedyś annihilator to był wyczyn, trzeba było non stop klikać, obecnie zabicie demona to nie problem, a leczenie to kwestia trzymania hotkeya, lub włączenia bota.



    Na takim serwerze grałoby sporo... magów i druidów. Uciekając zabijaliby sobie GSy, a knight by tylko mógł się przyglądać.
    Nie zgadzam się. Absolutne nie!
    Wtedy każda profesja była niemalże NIEZBEDNA!!
    Jezeli chodzi o knighta - masz duzo kasy, ciezko Cie uwalic... jesli ogarniasz jestes lubiany, jednak musisz sie liczyc z tym, ze nie bedziesz solowal niewiadomo czego. (A 100+ knighci wtedy lubili expic z gfbkami na tombach).
    Jesli chodzi o drutkow i 10k na noc... client zmieniony, czeste updaty clienta chocby poto zeby uniemozliwic zrobienie botow. Moglby conajwyzej probowac na taskerze, a zawsze sie znajda ludzie [chocby ja], ktorzy lubia takich poskromic... players online, msg, pare exiv...
    dodatkowo udzielajacy sie gm takze duzo daje...
    poszukaj btw w necie na 7.4 botow i znajdz bez keya/trojana, dzialajacy ;].

    Kolejna rzecz... knight moglby sie przygladac... ta jasne...
    sorc wbija na rotach itp. powiedzmy z 40lvl... knight przy 30 moze leciec minosy i coraz lepsze skillujac nieco... dodatkowo wali wieksze hity i szybciej je zabija..
    Tylko, ze zanim sorc osiagnalby poziom odpowiedni do solowania gsow, powiedzmy 50, to knight wbilby o wiele wiecej, w dodatku mialby kase...
    Nawet jakby wbil juz...
    przypominam ze z mniej korzystnymi manasami [2x mniej many i 2 x wiecej kosztowaly] + wolniej lecaca mana wtedy nie mialby ciagle na gran hur, do tego celowac z hmmow, ktore i tak sa uzaleznione od tego czy ktos sprzedaje czy nie]

    Wtedy kazdy byl potrzebny... Bylo zapotrzebowanie na blokera, shooterow,... moze w mniejszym stopniu na ed, ze wzgledu na manasy, lecz na powazniejszych huntach po dobrym rozpracowaniu byloby dobrze.
    Bylo takze zapotrzebowanie na nizsze lvle graczy... kiedy nikt nie kupowal w sklepach, zachodzil pewny rodzaj spojenia, symbiozy w spoleczenstwie tibii... Bylo to w pewnym stopniu zorganizowane 'klasowo' spoleczenstwo. Wyzszi gracze oferowali protekcje i cieszyli sie z run, nizszi cieszyli sie ze maja znajomych i tez korzystaja na tym...
    Teraz malo oplacalne jest robienie run itp, rzadziej sie spotyka providerów... kazdy woli isc wbic ile sie da, nie ma juz takich zaleznosci w strukturze...

    Podsumowujac: cipsoft nie do konca swiadomie moze, ale stworzyl dobrze zorganizowany 'swiat' ktory przy malych staraniach i poprawkach funkcjonowalby bez zarzutow... jednak zepsul to... Wkroczyl w zupelnie inna sciezke.

    Aha, taki serv z ratami powyzej 2x nie zabardzo ma sens... powinien sie takze odbyc test server aby dokladnie to sprawdzic. I jak juz wspomniane, jeżeli zabraknie ludzi, to struktura tutaj uwarunkowana nie istnieje i ciężej gra sie i hlvlom i low-lvlom. Pozatym nudno grac caly dzien spotkajac 1-2 osoby.

    Edit DOWN:
    Gralem na servie rate okolo 4x... po tygodniu bylo juz kilka 45+ lvli... Sadzilem, ze to bylo ok, jednak naprawde to jest za szybko na dluzsza mete, niestety serv upadl po jakims czasie, nie mialem okazji sie przekonac co bylo dalej... jednak zbyt sporo 100 lvli zbyt szybko by powstalo...
    Ostatnio zmieniony przez koczulus : 14-02-2010, 17:37

  8. #27
    Panm

    Domyślny

    grałbym,bo classictibia to imo za maly rate. Jezeli server bylby 24/7 i exp około 4x,to oczywiscie.

  9. #28
    Avatar Rysiek
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    185
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Mechanika 7.4 z Port Hope, Liberty Bay itd? Sounds delicious! Szczególnie, że dawniej za rl otsami nie przepadałem, a na PACC nie wydałem ani grosza. Więc liberty bay znam tylko z opowiadań można powiedzieć(tj. wikia, filmiki etc.). Oj będzie miło znowu zagrać i na nowo zanurzyć się w nieodkryte :D

    Oj pograłbym sobie. Rate nie grałoby dla mnie zbyt dużej roli tak długo jak nie będzie powyżej 5x. Byłoby za łatwo. Byle nie było Yalahari i nowomodnych expowisk(Frost dragony etc.)

    Swoją drogą zadziwiającą rzeczą jest fakt, że kiedyś ludzie szli na OTS-y bo były łatwe, a teraz w nich szukają wyzwań. Co to się z tą grą porobiło...

    @edit
    Myślę, że wszystkie lokacje z tibii do 7.8 są wystarczająco klimatyczne by zostać uznane. Nowe ab jest średnie, osobiście wolałbym starszą jego wersję(liczne drzewa miast ścian) tak samo z kazordoon, thais i carlin. Także nowe miejsca które by trzymały klimat(nawet takie których nie ma w RL) byłyby dobre. Nie głupim pomysłem byłoby reaktywowanie miejsc tylko znanych z ksiąg(jak wyspa z GS-em koło fibuli chyba). Oczywiście dostęp nie mógłby być publicznie znany. Przynajmniej dopóki ktoś nie puści spoila.
    I jeszcze jedno

    Jeśli chcielibyśmy wprowadzić miejsca z najnowszych klientów trzeba byłoby dostosować je tak aby nie były one wieczne pustym miejscem. Zmiany w balansie (szczególnie nowy system żywiołów) nieźle namieszały w spawnach.

    @edit2
    I błagam dodaj jak najwięcej książek/tabliczek/opcji rozmowy u npc. To budowało klimat. Dodanie książek na ziemie z tibii 7.6 zajeło mi około ~4 godzin co nie jest tak astronomicznym czasem licząc klimat jaki one dają. Nawet dalej mam mapkę z nimi pod ten klient.
    Ostatnio zmieniony przez Rysiek : 14-02-2010, 18:14

  10. #29
    Edwedere

    Domyślny

    Cytuj koczulus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie zgadzam się. Absolutne nie!
    Wtedy każda profesja była niemalże NIEZBEDNA!!
    Jezeli chodzi o knighta - masz duzo kasy, ciezko Cie uwalic... jesli ogarniasz jestes lubiany, jednak musisz sie liczyc z tym, ze nie bedziesz solowal niewiadomo czego. (A 100+ knighci wtedy lubili expic z gfbkami na tombach).
    Jesli chodzi o drutkow i 10k na noc... client zmieniony, czeste updaty clienta chocby poto zeby uniemozliwic zrobienie botow. Moglby conajwyzej probowac na taskerze, a zawsze sie znajda ludzie [chocby ja], ktorzy lubia takich poskromic... players online, msg, pare exiv...
    dodatkowo udzielajacy sie gm takze duzo daje...
    poszukaj btw w necie na 7.4 botow i znajdz bez keya/trojana, dzialajacy ;].

    Kolejna rzecz... knight moglby sie przygladac... ta jasne...
    sorc wbija na rotach itp. powiedzmy z 40lvl... knight przy 30 moze leciec minosy i coraz lepsze skillujac nieco... dodatkowo wali wieksze hity i szybciej je zabija..
    Tylko, ze zanim sorc osiagnalby poziom odpowiedni do solowania gsow, powiedzmy 50, to knight wbilby o wiele wiecej, w dodatku mialby kase...
    Nawet jakby wbil juz...
    przypominam ze z mniej korzystnymi manasami [2x mniej many i 2 x wiecej kosztowaly] + wolniej lecaca mana wtedy nie mialby ciagle na gran hur, do tego celowac z hmmow, ktore i tak sa uzaleznione od tego czy ktos sprzedaje czy nie]

    Wtedy kazdy byl potrzebny... Bylo zapotrzebowanie na blokera, shooterow,... moze w mniejszym stopniu na ed, ze wzgledu na manasy, lecz na powazniejszych huntach po dobrym rozpracowaniu byloby dobrze.
    Bylo takze zapotrzebowanie na nizsze lvle graczy... kiedy nikt nie kupowal w sklepach, zachodzil pewny rodzaj spojenia, symbiozy w spoleczenstwie tibii... Bylo to w pewnym stopniu zorganizowane 'klasowo' spoleczenstwo. Wyzszi gracze oferowali protekcje i cieszyli sie z run, nizszi cieszyli sie ze maja znajomych i tez korzystaja na tym...
    Teraz malo oplacalne jest robienie run itp, rzadziej sie spotyka providerów... kazdy woli isc wbic ile sie da, nie ma juz takich zaleznosci w strukturze...

    Podsumowujac: cipsoft nie do konca swiadomie moze, ale stworzyl dobrze zorganizowany 'swiat' ktory przy malych staraniach i poprawkach funkcjonowalby bez zarzutow... jednak zepsul to... Wkroczyl w zupelnie inna sciezke.

    Aha, taki serv z ratami powyzej 2x nie zabardzo ma sens... powinien sie takze odbyc test server aby dokladnie to sprawdzic. I jak juz wspomniane, jeżeli zabraknie ludzi, to struktura tutaj uwarunkowana nie istnieje i ciężej gra sie i hlvlom i low-lvlom. Pozatym nudno grac caly dzien spotkajac 1-2 osoby.

    Edit DOWN:
    Gralem na servie rate okolo 4x... po tygodniu bylo juz kilka 45+ lvli... Sadzilem, ze to bylo ok, jednak naprawde to jest za szybko na dluzsza mete, niestety serv upadl po jakims czasie, nie mialem okazji sie przekonac co bylo dalej... jednak zbyt sporo 100 lvli zbyt szybko by powstalo...

    Kolego nic dodać nic ująć

    Dodam od Siebie że Wtedy na prawdę były więzi każdy każdemu był potrzebny nawet ktoś kto był hunted był potrzebny żeby ten inny mógł go Huncić :) Jak ktoś miał plecy u najwyższego levela na serwie albo najlepszej guild to miałeś 8 lvl mogłeś bić kogo chciałeś latać ze Sql po całej tibi i nikt Cię nawet nie tknął wszyscy Ci schodzili z drogi i Ci mówili "Dzień dobry". Tak kiedyś było :)

  11. #30
    LiloNoix

    Domyślny

    Moim zdaniem lepiej bylo na tibi 7.4/7.5, nie było rzeczy typu: softy, eq dające mlvl i skille. No i hotkeye, samemu trzeba było sie leczyć a nie jak teraz klikac jeden klawisz..... Na grę w takich klimatach trzeba było mieć doswiadczenie....

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •