Ostatnio mialem
podobny problem, internet sie rozlaczal w losowych momentach a ISP nie bardzo widzial przyczyne. Jezeli Ci Twoj ISP mowi ze nie widza problemu u siebie, to moze pomoze Ci to co ja zrobilem
Moja siec wyglada tak:
W momencie awarii, wszystkie urzadzenia podpiete do sieci, nie wazne w którym punkcie, traciły dostep do internetu.
wypierdalalo go prawie 300 razy dziennie wg logów bez wiekszej przyczyny, dostawca twierdzil ze wszystko dziala
Ogolnie po 3 dniach debugowania, nie znalazlem nic zlego w ustawieniach, a problem byl najprawdopodobniej sprzetowy.
1. Wylacz wszystkie urzadzenia z pradu (router, switche, jakis optyczny terminal jesli masz, telefony, laptopy xboxy chuje muje, doslownie wszystko podlaczone do sieci (nie oszukuj, wylacz) na minimum 5 minut i wlacz spowrotem (aby aktywne polaczenia i rezerwacje powygasały). Jezeli mozedsz, zredukuj ogolna ilosc urzadzen podlaczonych do sieci. Jezeli siec zacznie dzialac, to podlaczajac je spowrotem staraj sie o tym pamietac, bo to ktores z urzadzen moze byc winne.
2. Jesli masz wolne porty na routerze, sprobuj wpiac w inny port swoj komp
3. Zresetuj ustawienia DHCP kazdego urzadzenia (aby wyeliminowac ew. konflikty), wszedzie gdzie mozesz daj auto
Zakładki