Lord napisał
jutro beda strajkowac na przejsciu z litwa, dlaczego?
otusz mowi sie ze ukrainskie zboze wywoza do litwy i tam wraca na polski rynek jako unijne
jaki jest ekonomiczny sens mozenia tira zboza (srednio 24 tony czyli tyle co nic w sumie) 400km do litwy i potem nazad
Po pierwsze, słusznie zauważasz sens ekonomiczny jednak po raz kolejny chuja wiesz w temacie.
Jeśli pszenica kosztuje ok. 500zł, cieżarówka zabiera jej 27.5 tony+/- 13750zł towar +4zł*800km=3200zł, skład wychodzi 16950. W PL sprzedazą ją za 700zł, a jak mieli dobre mety to nawet po 800 i więcej. Nawet po 700zł to ten tonaż daje 19250zł. czyli masz 2300zł na czysto bez większej filozofii. Takich tirów Mirek wyśle 10 to zarobi 23k, a na prawdę oni kasują więcej niż kwoty o których mówimy.
Do tego rzepak jest drogim produktem rolnym bo kosztuje tam 1800zł+/-,a ukry pewnie opchną to za 1200-1300zł, więc kwoty zarabiane na jednym aucie robią się spore. A wcześniej zanim zaczeli protestować rolnicy ceny były jeszcze wyższe więc zarobek na procederze litewskim był jeszcze większy.
Nikt by tego nie robił gdyby się nie opłacało, i wiadomo, że może proceder traci sens gdzieś w Zielonej Górze, ale cały wschód PL robił na tym kase. (Jak miał układy ofc)
Zakładki