Temat: Smacznej kawusi

na cisnienie to nawet nie patrz, w automatykach to nie ma za bardzo znaczenia. w automatach to sie patrzysz na opinie i funkcje. no chyba ze chcesz kolbowy.

phillips lattego z serii 3000, 4000 albo 5000(te ktore maja karafke, nie te z panarello). najmniej wymagajace ekspresym nie trzeba sie pierdolic z maintenancem tylko przeplukujesz grupe, raz na jakis czas wymieniasz filtr, karafke wrzucasz do zmywarki.
delonghi magnifica plus tez spoczko

to z delonghi jeszcze mozesz na dinamica plus zobaczyć

a ten simens to chyba robi flat white

Chyba coś pomyliłeś:
https://www.mediaexpert.pl/agd-male/...e507r03-eq-500



Co do tej DeLonghi, to również miałem ją na oku ale po wnikliwszych opiniach padło na nieszczęsnego siemensa i oczywiście, że robi flat white. Pierwsze hasło google:



Moim faworytem jest latte macchiato

@BenyHawk Zachęcam do szukania ekspresu z opcją spieniania, a nie że masz jakiś osobny pojemnik na mleko.

panarello daje takie same efekty jak automatyzna spieniaczka a steam wand w bean to coffee to rzadkość. sage ma fajne kolby praktycznie bean to coffee bo niby kolba ale sama se odmierzy, ubije, spieni, tylko trzeba kolbe przesuwac miedzy stanowiskami i wyczyscic na koniec. ale to juz półka cenowa najlepszych domowych maszyn

ja se pol paczki kawuni tera zamrozilem bo podobno dluzej swiezosc utrzymuje. za jakies dwa tygodnie pewnie bede wyciagal to zobaczymy czy to prawda. bo ta ktora nie byla zamrozona to juz zauwazalnie mniejsza crema niz jak 2 tygodnie temu. ogolnie w chuj duza roznica jak jest tak ciemniej wypalona, jak mialem medium roasta to normalnie caly czas taka sama krema po 1.5 miesiaca a tutaj 3 tygodnie od daty palenia i juz widac ze musze se albo mrozic albo po prostu kupowac mniejsze opakowania

mieszam se owsiane ze zwyklym 3.2 i jest pysznie wtedy