Ja jestem troche rozdarty, z jednej strony zgadzam sie z tibjarzem (chociaz oczywiscie potrzebne bylo tak z 45 postow zeby zrozumiec o co mu dokladnie chodzi) bo faktycznie strzelanie kwot z dupy typu 15k na osobe minimum jest imho gruba przesada.
Z drugiej strony nie podoba mi sie troche taka arbitralna nomenklatura na zasadzie 6k godne zycie, a powyzej to juz bogactwo. Zwyczajnie, subiektywnie w pale mi sie nie miesci zeby o kims kto ma 10k na dorosla osobe w gospodarstwie powiedziec, ze jest "bogaty". To moje totalnie subiektywne odczucie, nie widze zadnego wyroznika "bogactwa" u takiej osoby, to, ze kupuje buty o 100 zlotych drozsze niz ten co ma 7k nie spowoduje, ze uznam go za "bogatego", ktory kupuje dobra bardziej luksusowe od tego co ma wlasnie te 7k na przyklad. Natomiast gdyby to byl czlowiek zarabiajacy 10k, ALE nie pracujacy 8h dziennie tylko 3h to wtedy uznalbym go za bogatego. Subiektywna opinia.
Z trzeciej - na "godne zycie" ma wplyw w chuj innych czynnikow. Jak ma sie gdzie mieszkac, a robote masz pod nosem i sobie smigasz z buta 5 minut to i za 4k bedziesz godnie zyl. Ale jak wynajmujesz mieszkanie czy kupiles mieszkanie i splaciles kredyt, a do pracy masz 5-10km i musisz dojezdzac 2 autobusami (lub w ogole tak jak w moim przypadku najpierw PKS pozniej MZK wiec dwie zupelnie rozne organizacje) albo wydawac 600-1000 pln na paliwo miesiecznie i 2k na wynajem to juz chuj ci zostanie z tych 4k.
Dlatego drodzy panstwo, moze ustalmy sobie jakies reguly gry, srodowisko w jakim sie poruszamy i wtedy prowadzmy rzeczowe dyskusje? Okreslmy warunki i koszty jakie musi poniesc osoba:
- 1 osobowe gospodarstwo domowe,
- wynajem/rata kredytu,
- czynsz/oplaty (media),
- rachunki (internet, telefon),
- jedzenie,
- rekreacja,
- sport/rozwoj osobisty/edukacja,
- transport (samochod, jezeli tak to rata, jezeli nie to koszt biletow),
- ubezpieczenia,
I teraz sobie dyskutujcie czy np. wydawanie 100 zlotych miesiecznie na dodatkowe ubezpieczenie medyczne jest potrzebne do godnego zycia czy nie. Czy moze jest potrzebne, ale tylko takie za 500 miesiecznie i wiecej.
Wg. mnie laczne koszty takiego czlowieka wyjda w granicach 6.5-7k miesiecznie, z wlasnym w miare nowym samochodem, ale niskiej klasy. Do tego pasowaloby cos odlozyc lub miec na zwyczajne dodatkowe wydatki. Zatem ponownie, wg. mnie 8-8.5k dla takiej osoby zapewnia godne zycie. Ponizej to nie jest skraj ubostwa jak to tibiarz czasem tutaj wymienia tylko stan pomiedzy ubostwem, a godnym zyciem bo pomimo wybierania tanich produktow i rozrywek musimy na nich oszczedzac, ale z drugiej strony nie bedziemy oszczanym menelem na dworcu, ktorego nie stac na wspominana taterke mocną.
I nadal 2 osoby za 16k lepiej pozyja niz 1 za 8k. Ale w obu przypadkach imo. to jest godne zycie. Ponizej tego bym sie nie zgodzil drodzy panstwo.
Tibiarz napisał
master mając opla zamiast tesli
Master to by jak krezus wtedy zyl ahhh.... rozmarzylem sie o Opelku.
Zakładki