Tibiarz napisał
Lubelska kreatura wam nawija makaron. Kiedyś go szanowałem, często się z nim zgadzałem, zawsze ceniłem wkład w dyskusje. Siedziałem z nim i resztą na grupie, gdy obmyślaliśmy plan obrony forum w trakcie zimnej wojny z piwniczakami, gdy Tadek na chleb mówił pep. Nie rozumiałem, czemu taki Wawik czy Crus - a więc osoby, z którymi się nawet spotkał w realu - zaczęły potem na niego pluć. A to zwykła szuja, hipokryta i manipulator, i teraz też chce wykorzystać waszą naiwność przez te krokodyle łzy. Tfu na wykopka i tyle ode mnie.
Ale to nadal jest dla przecietnego czlowieka sytuacja "slowo przeciwko slowu" xD Ty mowisz, ze jest smieciem, manipulatorem i grozil Ci smiercia. On mowi, ze nie i elo. xD
Rozumiem, ze nie chce wam sie roztrzasac tej sytuacji, ale to po prostu powiedzcie wprost "zbanowalismy go bo tak i elo spierdalac dupa cicho bo nastepny bedziesz ty albo ty" i przynajmniej bedzie krotka pilka i sytuacja wyjasniona.
A Wawik to nwm nawet o co sie tak sprul i nigdy sie z nim nie widzial w RL tak samo jak i Crus zreszta przeciez. Wawik regularnie pisze i mowi, ze zyczy mu smierci i w sumie chuj wie czemu nawet. xD Jedyna osoba, ktora sie widziala byl Mex jak Boro mu samochod sprzedawal, zreszta chyba po niezlej cenie po kolezensku. xD
Taidio napisał
wystarczyłoby opisać te sytuacje i pokazać jakieś dowody na to o czym mówisz, bo w tym momencie to wychodzisz na taką osobę na jaką kreujesz boruciarza, ciężar dowodu leży na tobie i reszcie, bo ciężko się obronić przed słowami że ktoś jest taki i owaki
nikt tu ślepo boruciarzowi nie wierzy, ale od kilku miesięcy nikt nie był w stanie powiedzieć o co dokładnie chodzi, więc to z waszej strony słabo wygląda
No generalnie wyglada na to, ze ktos tam cos kiedys powiedzial, ze boro go chcial zabic i grozil jego rodzinie, plotka sie rozniosla i nagle co drugiemu userowi Boro chcial matke zajebac i wyruchac. Tzn. nie mowie, ze tak jest, ale tak to wyglada dla losowego usera, ktory nie jest w temacie (ja). xD Crus po prostu nie lubi bora i tyle bo ten mu napisal "smieciu jebany" na fejsbuku, Wawik to nie wiem o co tam sie sprul, Mex godzinami potrafil siedziec z Borem na TSie i bylo dobrze.
- Pisales do mojej rodziny i groziles mi smiercia!!
- Nie pisalem
- Pisales
- Nie pisalem
- Pisales
- Nie pisalem
- Pisales
No na chuj taka rozmowa jeszcze publicznie. Wyjebac temat do smieciu, oswiadczenie, ze Bora nie ma juz z nami i tyle skoro wam nie pasuje. xD
Zakładki