Wytlumacz mi dlaczego Decretis powinien zbanowac mnie?
Wersja do druku
Za multikonto
Pizdy jak ty i te gowna ktore marza o autonomii, jebane bydle glupie jak osiol z herpesem, to co ja pisze to prawda, to ze masz avatar Pilsudskiego jako meme wiele o tobie wyjawnia, idioto zydowsko hamerykanski, jak ja te swinie brzydze, gdybys ty nawet 1 procent zrozumial geopolityke i genetyke ludzka, bys przemyslal, ale jestes glupi jak bydlo..
Trzeba było mnie nie denerwować :bringit
Tak właśnie siedzę w robocie i czytałem od 1 strony temat, nie że się chwalę czy żale ale tez dla "zdrowia" pije 0,5 bo piwa nie mogę (mam zjebana chorobę glutenozależną) Niestety w wodeczke wjebalem się przez była dziewczynę. Kiedyś w ogóle nie piłem, teraz nie dość ze pije to i biorę antydepresanty ale to huj szczegół to nie jest temat do żalenia się. Dziś wleci na pewno czysta plus cola, zawsze tak pije. Cola bez cukru i jakoś piątek będzie lepszy. Coraz częściej zdarza mi się pic w tygodniu, ale hujnia bo rano nie mogę się w pracy ogarnąć. W tym roku kończę 34 lata.
Załącznik 381593
Mamy weekend.
a ile czasu już ze szmatą nie jesteś? w weekend to wiadomo można se pierdolnąć, ale tak w tygodniu to nie przystoi poważnemu dżentelmenowi
Dlaczego mi tak zdjęcie się wrzuciło? Huj na razie nie będę wrzucał. Dziś znalazłem wódeczkę co nazywa się Alaska nie wiem nie piłem ale wjeżdża. Ogólnie zaraz będzie 3 lata, sęk w tym że ja wiem że jest przejebane. Wyglądam jak pyza, dysze jak lokomotywa, mam złe wyniki badań ale co z tego jak wódka mi poprawia humor, już ciężko mi nawet kaca mieć ;p Ale co dobre się kończy, w sierpniu mam wizytę w ośrodku walki z uzależnieniami, chociaż ja terapię się czeka 2 lata więc elo
Ej ej gram sobie na ps5 więc chyba jest w miarę ok jeszcze ze mną ;p Nie wiem, z telefonu pisze bo nie mam pcta więc może stąd to.
Trzymam kciuki za wyjście z nałogu:peepolove kiedyś dużo popijałem już nie, jest fajniej:peepo
Tak potwierdzam, Alaska to słaby alkohol, w piątek będę w Kauflandzie to cos może 0,7 ogarnę większego grubszego :pepega
A ty nie miałeś przypadkiem siebie ogarnąć, zamiast flaszeczki?