podobnie, przestalem pic piwo, ale wóda zostaje i nawet zauwazylem zmiany, ze sie nie poce na czole po wyjsciu z pod prysznica, czy po wejsciu z zimna do ciepla
Wersja do druku
Wy kurwy jakbym chciał temat o abstynencji to bym poszedł na AA, proszę dalej kultywować tradycję naszych przodków w piciu zawodowym alkoholu.:reeeeeeee.png
Po niecałych 4 latach abstynencji mam największą ochotę się napić. Ostatnio jak powachalem ballantines La Passion czy coś takiego to myślałem że pójdę konia zwalić serio.
eh ale smaków narobiłeś nie wiem czy do piątku wytrzymam:zaba
redbulki ostatnio 4.49 za dwópak w biedrze, nic tylko se z jagerkiem pierdolnąć
taniej sie najebać niż zjeść :notbad
ale sie w weekend najebie dwa razy
obiecuje wam