Temat: Card holder?

Kurwa dziwnie znajome

piszą że skóra bydlęca, do tego szyte, więc spokojnie można nosić latami
"wytarte rogi" można poddać renowacji, tak samo jak ten cały mothowy (wygląda na wyschnięty, chyba że to zdjęcie takie)

ogólnie odkąd "nauczyłem się" obchodzić ze skórą (tak naprawdę to wystarczy do tego spędzić 30 minut na necie), to nic mi się kurwa nie psuje, butów nowych nie kupowałem już od paru lat, portfel od chyba 8 lat ten sam (raz jakiś szew puścił, to naprawiłem i elo), etui na telefon uszyłem 2 lata temu i wygląda tak samo jak wtedy, ogólnie każda z tych rzeczy wygląda tak jak kilka lat temu
tak samo jakieś metalowe elementy, to nie wiem co tam się może zepsuć, zegarek na stalowej bransolecie nosiłem też z 8 lat i jedyne co się z tą bransoletą dzieje, to się brudzi (można wyczyścić) i rysuje (można wypolerować)
no ale chuj tam, lepiej kupować co 3 miesiące jakiś szajs plastikowy i wyrzucać na śmietnik

dwojka niezaleznych ekspertow sama uzywa, do tego rekomendacja moderatora-kaletnika

chyba temat do zamkniecia, kupuj portfel z byczka byczq

no wiadomo że plastikowy jest tańszy, przecież dlatego wszędzie się używa plastiku
plastikowa skóra jest tańsza od naturalnej, plastikowa butelka jest tańsza od szklanej itp. dlatego się tyle tego produkuje
i o ile w przypadku butelek plastik ma jeszcze tę zaletę, że jest lekki, o tyle w przypadku "ekoskóry" JEDYNĄ zaletą jest niski koszt dzięki któremu ochmar może kupować nowy portfelik co 3 miesiące
nie ma absolutnie żadnych innych zalet, i proszę nie pisać o zabijaniu zwierząt, bo skóra bydlęca jest produktem ubocznym przy produkcji mięsa, mleka itp. i stanowi max z 10% wartości zwierzęcia, więc nikt nie hoduje bydła dla samej skóry (nie mówię o skórach egzotycznych)

Wiadomo ze jedynym słusznym cardholderem jest podroba LV z olx za 50zl

pzdr

masz je w lombardzie? dorzucisz do plakatu z maupą?