ochmar napisał
Domniemanie niewinności to faktycznie szlachetna i słuszna idea do bronienia, niemniej ma zastosowanie do udowodnienia winy, a nie wskazywanie prawdy, a prawda jest taka, ze baba napierdalala ze wspomagaczem, bo - jak sama wielokrotnie pokazała - jest po prostu za głupia na te ruchy. To coś jakbym rozwiązał zadanie z matematyki a potem wmawiał nauczycielowi ze nie wiem jak w sumie to rozwiązałem i ze magicznie mnie olśniło wczesniej ale już zapomniałem jak to zrobiłem.
To nie jest "prawda", tylko twoja opinia. Jak również to, że jest za głupia. Naprawdę, powtarzanie 100 razy, że "taka jest prawda", nie dodaje temu argumentowi mocy, tylko powoduje, że wygląda coraz śmieszniej. Coś jak "on jest zbyt chujowy żeby trafiać 5 sdków pod rząd!!". Chujowym graczom też się zdarzają mistrzowskie posunięcia, i na odwrót.
I całe to oskarżenie się na tym opiera, bo reszta to jakieś gadki, że kiedyś tam, coś, podobno, plus zeznanie jakiejś podglądaczki.
Zapewne oglądałeś film 12 gniewnych ludzi, więc zwróć uwagę, jak tam wszystko na początku wydaje się logiczne: jest trup, jest narzędzie zbrodni, są świadkowie i jest sprawca z patologicznego środowiska. Tylko w toku analizy faktów wychodzi, że świadek jest niewiarygodny, a owe narzędzie zbrodni można kupić na każdym rogu, i nagle się okazuje, że poza uprzedzeniami, to nic więcej nie ma. I wy jesteście tutaj jak przysięgły grany przez Lee J. Cobba, bo odmawiacie tej analizy, tylko osądziliście z góry, bo coś tam, podobno, tak mówią, no na bank czitowała.
Nie wiem czy moralnie dobrze jest jej zabronić uczestnictwa w turniejach czy lepiej pozwolić grać, bo niby nikt nie nagrał jak oszukiwała, ale no sugerowanie ze to zmowa bo babka była zbyt dobra jest nieco dziwna. Zreszta, babka wielokrotnie klamala na temat posiadania telefonu, fejkowala oddawanie smartfona i została na tym przyłapana. To wszystko łączy się w całość zbyt logicznie, i bynajmniej Watson nie jest tu potrzebny do połączenia kropek.
Nikt nie sugerował zmowy, tylko nierzetelność, nieodpowiedzialność i typowe dziadostwo, gdzie najpierw - jak mówicie - przez rok olewano wszelkie protesty i zgłoszenia, że może czitować, tylko po to by na końcu ją zdyskwalifikować i uczynić persona non grata, bo ktoś się wspiął po spłuczce i rzekomo coś tam zobaczył. Kpina.
Nextpro napisał
zakaz wnoszenia telefonu w teorii jest, w praktyce na luźniejszych turniejach można mieć przy sobie ale wyłączony. Wykrywacze metali i zakaz wnoszenia telefonu obowiązują na mistrzostwach polski gdzie pati grała, oczywiście oddawała sędziemu telefon przed wejściem, tyle że mimo to zawsze pikała przy wejściu (powód jaki podawała to guzik od spodni/biżuteria xD) i nie dało się tego zweryfikować inaczej niż rozebranie do majtek, czego z wiadomych przyczyn zrobić nie można, chociaż padła taka propozycja od jednej arcymistrzyni, żeby obie poddały się takiej kontroli którą miała przeprowadzić sędzia kobieta, ale oczywiście zgody nie było bo po co, bo nie mam 18 lat i tak dalej
xD no i to są te wasze "poszlaki", bo hehe wykrywacz czasem zapiszczał.
Nie wiem, czy miałeś kiedyś do czynienia z taką bramką, ale na lotnisku nie raz mi się zdarzało, że coś zapiszczało. I myślisz, że gdybym mógł odmówić ściągania butów itp., to bym tego nie zrobił? xD oczywiście że bym odmówił, a tym bardziej bym odmówił, gdybym był 17 letnią dupą i leśne dziady kazały mi się rozbierać do bielizny. Ale to nie czyni ze mnie terrorysty xD
Zresztą, nawet gdyby to zrobiła, to byście gadali, że pewnie w dupie coś przemyciła.
jako ciekawostkę powiem, że arcymistrza którego też zdyskwalifikowali za cziting złapali w kiblu, nawet mu zdjęcia komisja porobiła z ukrytej kamerki czy czegoś jak siedzi na desce i patrzy w telefon xD
Z tego co piszecie, to wyłania się obraz kolejnego spierdolonego pseudo-sportu, gdzie z jednej strony nie ma żadnych zasad i można sobie wnosić telefony itp., a z drugiej podgląda się ludzi w kiblu. Ukryta kamerka w kabinie xD po prostu idealne podsumowanie tego cyrku
Zakładki