o co chodzi

[termere OP]

na home office przypadkowo zabłdzilem na yt i widze jak jakis kolo sobie kupuje ciuchy za 10k przy czym one sa dla mnie warte 20zl, jakas bluza moro co u mnie armencyzk na tragu za 30 zl by pogonił oni 2k wołają?
o co chodzi i kiedy znow przespalem jakas gimba imbe?



powazny temat

[Tibiarz]

> jutuber
> polski jutuber
> stritłer

mam nadzieję że pomogłem i proszę więcej guwna nie postować, bo będzie redbag

[jata12]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

> jutuber
> polski jutuber
> stritłer

mam nadzieję że pomogłem i proszę więcej guwna nie postować, bo będzie redbag

ten post wyczerpuje caly temat, mysle ze mozna zamknac.

[Exteriuss]

zamykam

[Koczek]

10 to ja średnio wydaje na knajt seta i to mało 5k knajt armour, 7k leguszki

[jaxi]

przecież na samej tej miniaturce ta bluza wygląda jak znoszona przez 7 cygańskich pokoleń

[orjannilsen1]

streetwear to rozrywka dla bananowych dzieci

[Exteriuss]

połowa menelstwa pod sklepem i zbyszków wędkarzy ma takie bluzy

[Taidio]

widze ze boli dupa ze chłopaków stać na porządne ubrania, a nie koszulki z croppa

[orjannilsen1]

ja wiem, że pewnie trollujesz, ale są ludzie co tak myślą
Jest różnica między croppem/house i innymi sieciówkami, a levisem,ralphem,lacostee
Jest różnica między bluzą za 80zł, a bluzą za 200-300. Chodzi mi głównie o materiał i wykonanie.
Nie ma różnicy między bluzą z np. North Face, a Supreme. Tutaj płacisz za markę i jesteś debilem jak tak robisz. Przykładem nahajpowania marki jest ANTI SOCIAL SOCIAL CLUB.
Bluza za 200zł nie jest gorsza od tej za 10k. Po prostu jest dla snobów, którzy chcą żebyś wiedział o tym, że jest droga XD
Bluzy, koszulki są robione z najtańszych chińczyków i każdy wielce zainteresowany tym specyficznym hobby to potwierdzi.

[termere OP]

true story

[Cinson]

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie ma różnicy między bluzą z np. North Face, a Supreme

xD