Kraków, wystarczy Niemiecki, 5+ na ręke.
Wersja do druku
5k za Niemiecki w Szczecinie
Beka z ludzi co się uczą zdechlackich języków. Jako przykład moge podać Niderlandzki. Nie ma jednego języka i w każdym regionie mówią inaczej. Już 70% Holendrów mówi po angielsku. Kurwa nawet menel mnie zaczepił, spytał "polish/english?" i poprosił fluent inglisz o 1 euro na frytki.
z takimi zartami to musisz być duszom towarzystwa pzdr
Aha jeszcze dwie bardzo fajne opcja - rumuński
Gospodarczo to chyba druga polska, w chuj szybko się rozwijają, w kurwę pieniędzy tam pakują
A druga to jugosłowiański, bo z całym południem się dogadasz a tam też coraz większa ekspansja polskich i zachodnich firm
Język używany w 8 krajach, do tego bardzo dużo daje w poznawaniu pozostałych słowiańskich języków
W to bym szedł, chuj z rumuńskim
Poszedłem na kurs niemieckiego i powiem wam, że tysiąc razy więcej wynosi się z zajęć niż kiedy próbowałem uczyć się samodzielnie. Ogólnie jestem zadowolony tylko rodzajniki(tfu!) psują mi całą zabawę z nauki.
wloski pzdr
A co do samego tematu. Nie ma w zasadzie znaczenia w który język się wejdzie. Jest tyle korporacji typu z Niemiec pracujących dla włochów, czy jakaś amerykańska mająca zbyt w kilku państwach unii(i milion innych kombinacji). Każdy język się sprzeda, a wybierałbym już pod kątem branży która najbardziej ciągnie.
Chiński, a we Wrocławiu Koreański. Pewnie jeszcze w paru miastach koreański
Chorwacki cwelu mówiłem już
Mój ojciec się nauczył w rok i to tak w formie zabicia czasu, że nie ma problemu mówić i pisać z Chorwatami, Serbami i Macedończykami
A jeszcze w 5 krajach się tego języka używa
Pzdr elo
Może do tego wyrwiesz jakaś fajna pannicę a nie jakaś p0lke