kurwa gościu normalnie lache kłądziesz na babe i bachora i płacisz alimenty ugadujesz sie z szefem ze zarabiaszna papierze najniższą krajową reszta pod stołem i masz 350 alimentów
Wersja do druku
1. Ręki, bo myślę, że o protezę ręki łatwiej, a w sumie to już tak sprawne, zajebiście by bylo być takim robokopem
2. Obu rąk, z tego samego powodu co wyżej
3. Dać się wyruchać. Trochę jak sranie w drugą stronę, no to co to tam kurwa jest, a smaku kutasa i spermy bym nigdy nie zapomniał i rzygał na samą myśl
4. Chyba zjadłbym rzygi, wydają się smaczniejsze
5. Kubek moczu kurwa co za problem
6. Nóg, cybernogi nawet lepsze niż cyberręce, bo bym skakał i zadupcał jak pojebany
7. Ślepym i głuchym, bo technika tak zapierdala, że z tymi wszystkimi implantami zaraz by mi to różnicy nie robilo. Ale w sumie, mógłbym miec wszystkie cyberkonczyny, to już bardziej robot niż człowiek :hmm
8. Ojciec loda - raz pedał to nie pedał, a spróbować zawsze można. I to nie ja czułbym smak spustu na zawołanie, także wyjebane. A matka kurwa to matka kurwa i jesteś jebanym skurwysynem.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
(...)
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
no jak zalejesz uśkę na imprezie u boczka z dziesięcin to i tak chyba nie chciałbyś z nią spędzić życia, no może zjebiesz jej życie, ale lepsze to niż sznur w wieku 30 lat z depresji, ale jak masz dziewczynę i wpadniecie, to doliczając pomoc dziadków da się jakoś żyć, studiować zaocznie i wyjść na ludzi, jak wychodzisz w wieku 25 lat z paki to nie masz pracy, wykształcenia, znajomi już zapomnieli o tbie, wyrok w papierach, nie widzę żadnych plusów tej opcji, nie patrząc na to że staniesz się w więzieniu pewnie patusem
Pojeby przecież dziecko to nie koniec świata co za typki da się żyć normalnie, szczególnie jak się ma już 20 a nie 16 latek
No chyba, że co drugi dzień szczur i wuda a reszta czasu to otski z komanderem siwym i expiola z grubym, pomimo, że 30 się zbliża, a ci dalej jak w gimnazjum, no to kurwa wtedy iść po zasiłek to pewnie niezłe wyzwanie
oczywisice że masz rację ale już się nad tym kiedyś zastanawiałem i nigdy w życiu nie żył bym z jakaś spierdoloną uśka wolał bym płacić alimenty dzieciakiem oczywisice bym się zajmował i starał bym się mu zapewnić jak najlepsze życie ale nie wiązła bym się z kobietą k=tylko dlatego że mamy dziecko.
no to w taki sposób to rozumiem, ale żeby kompletnie olać dziecko i kobietę, jednocześnie kombinując jak zapłacić najmniej to jest srogie kurestwo xD
1. Wolalbys nie miec reki czy kutasa
2. Wolalbys nie miec oby rak czy kutasa razem z jajami
3. Musisz wybrac bo ci zabija matke i ojca. Zrobic komus loda czy dac sie wyruchac
4. Zjesc kupe messiego czy rzygi ronaldo
5. Wypic kubek moczu czy zjesc widelczyk gówna
6. Nie miec rak czy nóg
7. Byc rownoczesnie slepym i gluchym czy nie miec wszystkich konczyn ->> przynajmniej mialbym jakas szanse sie zajebac
8. Dowiedziec sie ze ojciec raz kiedys zrobil komus loda z polykiem czy matka permanentnie dawala dupy za pieniadze
Z tym slepym i gluchym to przejebane. Bardziej niz czy wolalbys byc vailandurem czy piesem. Albo arturem. Jezu. Ale z drugiej strony slepy i gluchy... No jak kurwa zyc. No jak. To juz kadlubek predzej ogarnie burdel
w sumie nie rozumiem jak ktos moze wybrac picie moczu zamiast wpierdolenie gowna, a laske to bym zrobil za darmo, wiec nikogo nie musieliby zabijac
a tak na serio nie rozumiem celowosci tematu, chyba ze poncjusz przewidzial pozniejsze zaistnienie dyskusji o zostawieniu baby z dzieciorem przez co mozna pociagnac dyskusje o relatywizmie moralnym, a ten temat powinien chociaz raz w zyciu poruszyc kazdy przedstawiciel homo sapiens zamiast patrzec na moralnosc z perspektywy religijnej, ktora indoktrynuje swoje potomstwo duza czesc spoleczenstwa