elo był ktoś w takiej sytuacji jak w tytule?
Ja np.odkąd skończyłem szkołe jakoś 3 lata temu to przepracowałem może pół roku łącznie,i po prostu nie widze sensu w pracy jeśli w domu wszystko mam,dziewczyny nie mam,nie rucham(nie ze swojego wyboru xD) ale wiem że zródełko sie kiedys skonczy.
Ale z drugiej strony chce mi sie rzygać na samą myśl że mam isc zapierdalać u jakiegos prywaciarza za 2000 max albo jechac do holandii tyrac jak wielbłąd z ankrahmun.
Ile najdłużej trwało wasze bezrobocie?diskus
Zakładki