Witam, macie jakiś kreatywny sposób co zrobić żeby śmieć bezdomny pijak, brudas od którego jebie tak, że można zemdleć nie przychodził do sklepu w którym pracuje? Nie chce go dotykać bo chuj wie co u niego tam żyje w ciele. Gdy gość się zjawia to momentalnie zaczyna jebać, przy tej pogodzie odór jest tak silny że muszę używać kurwa płynu do mycia szyb żeby ten smród zabić, co i tak średnio mi się udaje. Jeśli jebnę go w łeb to jest możliwość, że tego nie przeżyje, jakieś pomysły torgowicze?
Zakładki