Temat: Nie mam pracy! Kradnę. Co pan kradnie? Co popadnie. -- AFERY/AFERKI PEŁO (w pigułce)

Trafiłem do pokoju okazań gdzie przez lustro weneckie usłyszałem: To nie ten pan. Ale jak to nie ten? Toż powiedziałeś że to ten pan jest pedofilem, miałeś tak powiedzieć.
To jest stallinowski kraj takich zwyrodnialców, gdzie w jeden dzień z szanowanego człowieka potrafią zrobić śmiecia a ze śmiecia człowieka.

DZIABNIJ SIĘ ARIS

Trafiłem do pokoju okazań gdzie przez lustro weneckie usłyszałem: To nie ten pan. Ale jak to nie ten? Toż powiedziałeś że to ten pan jest pedofilem, miałeś tak powiedzieć.
To jest stallinowski kraj takich zwyrodnialców, gdzie w jeden dzień z szanowanego człowieka potrafią zrobić śmiecia a ze śmiecia człowieka.

Ostatnio zmieniony przez Pies : 01-04-2018, 21:04

Trafiłem do pokoju okazań gdzie przez lustro weneckie usłyszałem: To nie ten pan. Ale jak to nie ten? Toż powiedziałeś że to ten pan jest pedofilem, miałeś tak powiedzieć.
To jest stallinowski kraj takich zwyrodnialców, gdzie w jeden dzień z szanowanego człowieka potrafią zrobić śmiecia a ze śmiecia człowieka.

Trafiłem do pokoju okazań gdzie przez lustro weneckie usłyszałem: To nie ten pan. Ale jak to nie ten? Toż powiedziałeś że to ten pan jest pedofilem, miałeś tak powiedzieć.
To jest stallinowski kraj takich zwyrodnialców, gdzie w jeden dzień z szanowanego człowieka potrafią zrobić śmiecia a ze śmiecia człowieka.