Bender Rodriguez napisał
ty ale jak im dobrze szło to też to oglądałeś więc coś mi się tutaj nie klei
nie oglądałem, tylko śledziłem, teraz zresztą też nie oglądam, wlączyłem jedynie na samą końcówkę, żeby zobaczyć czy zniszczoł znowu to spierdoli, i oczywiście się nie zawiodłem
gość już tyle razy w swojej karierze był wysoko po pierwszej serii i ZAWSZE kończyło się to tak samo
czyli w drugiej obsrane gacie i spadek
ale dzisiaj to już było wybitne, miał nad tym wellingerem 20 punktów przewagi, tego się praktycznie nie dało zjebać (pokazywało mu że wystarczy 137 metrów, żeby wygrać, a do samego podium to ze 132, gdzie inni skakali po 150), nawet komentator krzyknął "teraz albo nigdy!!", po czym chłop nie dość że klapnął bliziutko, to jeszcze z tych nerwów miał nogi z waty i w ogóle ledwo wylądował
jeszcze w wywiadzie potem coś gadał, że wytrzymał presję i jest zadowolony
Zakładki