To że ten sport upadł, to też jest fakt, a nie jakieś pierdololo ani trolling. Wystarczy sobie porównać jak to wyglądało na IO w złotych czasach: w 1998 (filmik już wrzucałem) czy w 2002 (ogromna trybuna jak na santiago bernabełu) vs w 2014 albo 2018 (garstka zbłąkanych turystów). Lata 1998-2005 to były czasy największej popularności skoków na świecie. Wystarczy sobie wylistować:
- na przełomie wieków (lata 1998-2001) skoki były bardzo popularne w japonii, przyczyniły się do tego igrzyska i inwestycje, skutkujące wieloma sukcesami w tamtym okresie (bodaj w 1999 na MŚ w jednym konkursie japończycy zajęli 4 czołowe miejsca) - za to obecnie nikogo już nie interesuje
- finlandia - chyba nie trzeba tłumaczyć, w tamtym czasie potęga z wieloma gwiazdami, dzisiaj kraj który ma po całości wyjebane na ten cyrk
- niemcy - czasy szmita i hanawalda, w których rywalizację z małyszem niemiecka telewizja wpompowała grube miliony, warto też zwrócić uwagę ile ludzi przychodziło na te konkursy w jakimś willingen itp.
- polska - ogromny boom od 2001 roku, chyba też nie trzeba tłumaczyć, dzisiaj też jest spore zainteresowanie ale dużo mniejsze
- norwegia - lata 2003-2005 to duże zainteresowane związane z wyjściem z kryzysu kilku poprzednich lat, dzisiaj mało kogo tam skoki obchodzą, inne sporty narciarskie są ważniejsze
- w 2005 jeszcze był spory boom w czechach przez sukcesy jandy
- słowenia - tutaj jest mniej więcej bez zmian
- austria - tutaj szczyt zainteresowania był parę lat później, ale obecnie i tak jest mniejsze niż na początku wieku
- w tych mniej liczących się krajach: rosja i usa chyba w ogóle przestały wystawiać reprezentacje, podobnie jak włochy, francja i szwecja, pojawił się za to jakiś bułgar i kanadyjczyk ale sugerowanie, że kogokolwiek to w tych krajach interesuje, że jakiś zografski zajął 20. miejsce to xD
W miarę wysoki poziom zainteresowania utrzymuje się wyłącznie w polsce (ale mniejszy niż za małysza) i słowenii, i to są fakty, ale trzeba się trochę znać, żeby móc je dostrzec. A nie ślepo słuchać jakiegoś cepa kurzajeskiego i mame szczoch skacze.
A przyczyn jest wiele. Po pierwsze leśne dziadostwo i chujowe reformy, które odarły ten skądinąd głupi sport z resztek romantyzmu. Po drugie brak charakterów. Sport musi generować emocje, adrenalinę związaną z RYWALIZACJĄ. Tak jak wtedy, gdy hanawald z wyglądu rodowity aryjczyk, w geście niepohamowanej radości pokazywał że szczela do polaków, a wtórował mu trener, skądinąd również o aparycji komendanta obozu. Z kolei pijany małysz wygrażał ahonenowi, ljokejsojowi i obrażał matkę hannawalda. I potem dochodziło do morderczego pojedynku na skoczni. To nie była tylko rywalizacja dwóch typków. To była wojna stojących za nimi wrogich tłumów. Jak hanawald wygrał, to polski komentator nie mógł pohamować bulu dupska i zaczął na wizji gadać, że pewnie się szprycuje szwab jebany. I to jest właśnie potrzebne, a nie mlemlanie jakiegoś babiarza xD Myślicie, że robię sobie jaja, ale to jest PRAWDA. Powiecie, że przecież to idiotyczne i prymitywne, żeby kogoś nienawidzić bo skacze dalej niż ktoś tam inny. Owszem, jest to bezdennie głupie i wyjątkowo prymitywne, ale to generuje EMOCJE. A sport bazuje na emocjach. Tak jak ahonen, człowiek o kamiennej twarzy, który po pijaku atakował rekord świata, a potem krzyczał do ratowników, że mają wypierdalać. Nawet jakieś nieloty rutkowskie potrafiły dymy robić.
A jaką twarz mają obecne skoki? To jest twarz kamila szczocha, grzecznego chłopca, który w wywiadzie powie, że wypił herbatkę i poszedł spać. Twarz piotra żyły, głuptaka i półdebila. Twarz tych wszystkich uśmiechniętych wymoczków, machających do kamery jak jebane teletubisie. A nie charakterów, które porywają tłumy.
Ostatnio granulat tylko się wyłamał i pocisnął polskich nielotów, ale zaraz go naprostowano bo ojeju jak możesz tak brzydko mówić xDD a właśnie tego ten pseudosport potrzebuje, i mówię to zupełnie serio. Jakiś szczoch powinien mu odpowiedzieć, że co ty kurwa pierdolisz, zobaczysz jak ci dojebię jutro. Od razu by było ciekawiej.
Niestety skoki zmieniły się w towarzystwo wzajemnej adoracji i cyrk objazdowy, ugrzeczniony do przesady, że aż mdły, do tego ze zjebanymi zasadami, dlatego ludzi to już nie kręci.
Myślicie że czemu kurwa kopanie balona jest wszędzie tak popularne, a jakaś hehe siatkuwka nie? Bo siatkuwka też jest na maksa ugrzeczniona, ma twarz grzecznego chłopa mariusza wlazłego oraz wąsatego uśmiechniętego janusza, który idzie na mecz jak do cyrku. A kopanie balona ma twarz maradony ćpuna i zjeba, oraz ludzika michelin w skarpecie na głowie, który by ci rozkwasił mordę za klubowe barwy. Emocje. Miłość - nienawiść. Rozumiecie to?
Zakładki