Pingwinq napisał
to czemu przez x czasu wygrywaly dajmy na to jakies szlirencauery, czy tam inne ammany a potem wala x czasu w bule? albo czemu jakies prevce wygrywaly przez rok, a teraz sie nie lapia do konkursu nawet? to jest losowe jak chuj, jakos messi czy ronaldo strzelaja co sezon po 50+ bramek a w gorszym 40, jakby porownac to do skokow i "zjazdow formy" skoczkow, to analogicznie musieliby strzelac po 5 bramek na sezon podczas wlasnego zjazdu
a przytoczony stoch chuja skakal, potem wygral sobie z dupy konkurs w engelbergu, potem na tcs znowu chuja skakal, wiec 100% random dyscyplina
jakiś amman to się po prostu zestarzał, a szlirencauer zrobił sobie przerwę i mógł zapomnieć, jak się skacze, więc kiepskie przykłady
co nie zmienia faktu, że masz rację, w tym pseudosporcie to jest normalne, że w jednym sezonie ktoś klepie bulę, w następnym nagle jest jednym z najlepszych a w kolejnym znowu klepie bulę xD
weźmy nawet takiego kota, typ zajął 5 miejsce w generalce PŚ, do tego 5 i 6 na MŚ, czyli był w takiej najściślejszej czołówce, praktyczne TOP5 na świecie
a rok później nagle nie umiał skakać i teraz nie może się zakwalifikować do konkursu, gdzie w kwalifikacjach startuje 60 chłopa, a wchodzi 50 xD
i nie miał żadnej przerwy, żadnego upadku, który by tak na niego wpłynął, ani nic w tym stylu, po prostu nagle się oduczył skakać xD
i nikogo to nawet specjalnie nie dziwi, bo jak mówię, tutaj to jest normalne, że ktoś nagle z dupy zaczyna wgrywać i tak samo z dupy przestaje wygrywać i sam nie wie o co chodzi xD
to jak to odnieść do kopania balona? do głowy przychodzi mi tylko krzycho czfartek, który nagle zaczął strzelać po 2 gole co mecz z dupy, ale po paru miesiącach tak samo z dupy przestał strzelać i koniec kariery
no ale to są pojedyncze przykłady
Zakładki