Boruciarz napisał
kubacki to smiec i nielot a ta dyscyplina to jest kurwa farsa i chuj.
a komentator tez udaje ze to jest sprawiedliwe, a co trzeic skok pierdoli ze NO WIDOCZNIE WARUNKI BYLY KURWA CHUJOWE.
ale zaraz zaraz, przeciez powinien dostać skrupulatnie wyliczoną rekompensatę. czyz nie?
@
Tibiarz ;
ale po co wy to znowu wałkujecie i mnie tagujecie, jak już dawno zostało naukowo udowodnione, że te rekompensaty nie mają sensu (tak jak i cały ten pseudosport) i wcale nie czynią rywalizacji bardziej sprawiedliwą (a często wręcz odwrotnie)
Taidio napisał
Kurwa boro, nie chodzi o wyznaczenie dokladnego wyniku, ale jak najbliższego i jak najbardziej sprawiedliwego, na tym polegają modele ze sie niektóre rzeczy upraszcza
Jak ci powiem ze belka wyzej mialaby dawac 100 punktów wiecej to jakos tak intuicyjnie juz czujesz ze cos kurwa nie gra i ten metr wiecej rozbiegu nie jest wart 100 punktów
ale wiesz że od pewnego momentu coraz trudniej jest dokładać kolejne metry? więc jak jeden skoczy 110, a drugi z dużo wyższej belki musi skoczyć 120, to jeszcze WYDAJE SIĘ mieć sens, ale ta wartość jest stała, więc jeżeli pierwszy skoczył 145, to drugi musi skoczyć 155, co albo jest fizycznie niemożliwe ze względu na profil skoczni (wymagałoby niemożliwie wysokiego lotu), albo w najlepszym razie możliwe ale skutkujące złamaniem karku
więc NIE DA SIĘ kurwa wyznaczyć tego przy założeniu że ma to być stała wartość
dlatego oni sobie wyliczyli
uśrednioną wartość, a średnia ma to do siebie, że jeżeli ja mam 150 iq, a ty masz 50 iq, to średnio mamy 100 iq, choć w rzeczywistości nikt z nas nie jest nawet blisko tej wartości, więc nie odpowiada ona żadnemu z rzeczywistych wyników
dlatego lepszym zawodnikom opłaca się skracać rozbieg i bardzo często była uskuteczniana taka taktyczna zagrywka, że trener obniżał
a przecież gdyby te rekompensaty były takie super, to nie byłoby PO CO
dużo bardziej sprawiedliwie było bez tych przeliczników, bo owszem wiatr mógł sporo zmienić, ale to był czynnik prawdziwie losowy na który nikt nie miał wpływu, siła natury wobec której każdy był równy
i koniec końców liczyło się kto dalej, a teraz są kombinacje, machinacje i już nie chodzi o to, kto skoczy dalej, a jak komuś źle powieje to i tak potem się żali i pierdoli, że wiatr mu przeszkodził xD
Zakładki