to ten stoicki spokój apoloniusza tajnera nam wygrał konkurs
Wersja do druku
to ten stoicki spokój apoloniusza tajnera nam wygrał konkurs
no wiadomo, że mam wyjebane, nie wiedziałem nawet, że coś tam skaczą teraz, ale wszedłem na wp i po oczach bił nagłówek, że "KPINA A NIE KONKURS! POLACY SKRZYWDZENI!", więc wbiłem, żeby się pośmiać i oczywiście się nie zawiodłem xD wszystkie polskie nieloty daleko i po prawej stronie spam komentarzy, że skandal! trzeba powtórzyć konkurs! ja już piszę petycję do FIS podpisywać ludzie!! znowu nas oszukali!
a teraz będzie, że wspaniały konkurs, zasłużony triumf Polaków jak w 1410, niesamowita husaria na nartach!! xD ciekawe czy japońskie i niemieckie janusze też mają objawy zbiorowej schizofrenii i teraz płaczą, że skandal i oszustwo
a nie, czekaj :hmm przecież w cywilizowanych krajach nikogo to nie obchodzi
Jako ciekawostkę powiem że odległościowo wygrał Kubacki, tylko nie wiem kto z jakiej belki w pierwszej serii skakał
polacks pokazali kto rządzi w tym sporcie
polacy najlepsi i chuj
przynajmniej jakieś tam sukcesy odnosimy w tych niszowych sportach, nie wiem o huj się tu wszyscy rzucacie, jakby to była kurwa jakaś ujma że polacy przeżywają skoki czy inne siatkówki, no skoro zasysamy w pedalowce i hokeju to co mają robić kibice no ja pierdole
ale zaraz tu wejdzie jeden pedał z drugim i zacznie napierdalac że hurr nikt się tymi gunwosportami na świecie nie interesuje, no pewnie kurwo jebana bo sportów którymi interesuje się >5 krajów są uwaga 2
przecież to jest jebany cyrk, że dużo lepsze miejsca na koniec zajęli ci, co po pierwszej serii byli na czterech ostatnich (27-30) niż ci, co zajmowali 4 pierwsze xDDD takich jaj to nawet w DSJ nie widzieli
ogólnie, jakby prześledzić, kto które miejsce zajmował po 1. serii i na którym skończył, to doskonale widać, co tu się odjebało
w pierwszej dziesiątce utrzymało się tylko dwóch typów, którzy zajmowali wcześniej miejsca 9. i 10. i skakali po sobie (skończyli na 6. i 3.)
do pierwszej piątki z kolei awansowało trzech z miejsc 18., 19. i 20., którzy też skakali po sobie
do tego dziwnym trafem ogromne awanse zanotowały typy z miejsc 25-29 (hula z 29. na 12., kobajashi z 28. na 14., kubacki z 27. na 1., eisenbichler z 25. na 7.)
pierwsza piątka z końcowej klasyfikacji zajmowała wcześniej miejsca: 27., 18., 10., 20. i 19. xD
czyli wszystko się sprowadzało do tego, kto w którym momencie się wstrzelił
i ktoś jeszcze uważa, że to ma coś wspólnego ze sportem? xD przecież to jest taka jebana loteria, że równie dobrze mogliby do programu igrzysk olimpijskich włączyć jakiegoś multilotka xD
cała czołówka została tak przekręcona, że chuj, no ale skoro jakiś kloc kubacki wygrał, to będzie, że wspaniały konkurs, niesamowite odrodzenie latającego husarza niesionego pijackim zionięciem w kineskop telewizora 15 milionów januszów xD
kto kazał pierwszej dziesiątce spadać na bule mogli przecież mocniej się odbić a malysz to potrafił 3 sezony z rzędu wygrywać
no ale przecież system miał to rekompensować xD a jakoś jest jeszcze większa loteria, niż w erze małysza
co nie zmienia faktu, że to i tak zawsze było domeną tego zjebanego 'sportu', taki fortuna to nigdy skakać nie umiał, raz w życiu mu się udało skoczyć na farcie, bo powiał huragan (w drugim skoku wylądował 25 metrów bliżej i wygrał o 0.1 pkt) i teraz jebany guru i wielki ekspert skoków xD
w ogóle, co mnie zawsze zdumiewało w tym pseudosporcie, to że typom chyba ze 100 lat zajęło wymyślenie, że lepiej skakać z rozłożonymi nartami xD przecież każdy myślący człowiek od razu by skumał, że daje to większą stabilność i powierzchnię nośną, a typy przez kilkadziesiąt lat skakały wymachując łapami i robiąc inne wygibasy xD aż jeden przez przypadek skoczył inaczej i nagle się okazało, że dzięki temu zaczął easy wygrywać PŚ (i to mimo, że mafia sędziowska mu upierdalała punkty za hehe styl)
tym hehe sportem to się zajmowali chyba tylko synowie podgórskich wieśniaków, którzy jedyne na czym się znali, to naciąganie na dutki hehe kup panocku ciupagie
i to też potwierdza tezę @Poncjusz_Piłat ; że tu nie trzeba absolutnie żadnych umiejętności i każdy może się nagle stać mistrzem
śnieg zaczął nakurwiać ostro, przez co mieli mniejsze prędkości i spadali na bule, jedyną sprawiedliwą opcją byłoby stworzenie systemu który dawał by punkty w zależności od ilości spadającego śniegu
Xddddd
I sterowalby tym super algorytzm ze za 20 platkow na sekunde na tory dodajemy punkt? Czy moze od razu dwa?
nie wiem, bo to nie ja bym tworzył ten system tylko ludzie z cernu czy nasa, obliczyliby jak na prędkość wpływa śnieg który jest w danej objętości na metr sześcienny, przeprowadziliby różne symulacje w programie DSJ i by wyszło ile należy odjąć czy dodać
No nie do końca, bo narty wtedy były ciężkie, a wraz z rozwojem techniki skoki ewoluowały. Już pod koniec lat 80 ktoś tam stosował styl V, no i na początku lat 90 to się przyjęło. Nie było technicznych,obiektywnych możliwości żeby skakać stylem V. Pojawiły się nowe kombinezony, narty, i nowy styl.
Takie przykłady można odnieść również do innych dyscyplin, choćby do Formuły 1. Rozwój bolidów, więcej przejechanych km na jednym baku, zasady bezpieczeństwa [ btw, Senna w 1994 zginął wypadając na zakręcie, było wiele przyczyn ale jedną z nich to, że w połowie wyścigu wprowadzono safty car.... Opel Vectrę.. i opony nie były dostatecznie rozgrzane et cetera.]
Od skoczków wymaga się wyśmienitej formy, skoczkowie są jak piórka nie mogą przekraczać określonej masy ciała, i dawniej też tak było, ale jak narty były drewniane z butami takowymi, to wątpie żeby komuś się chciało skakać V [wtedy skakali jeszcze machając rękami, brecht]. I nie wiadoo co dalej w skokach, bo można przeciwdziałać naturze, i skocznie będą kompleksami zadaszonymi w przyszłości
edycja; wkleiłem cytat
już to widzę
48-letni reprezentant polski sztefan hula (w cywilu producent kombinezonów na kontrakcie z PZN od 30 lat, co nie ma żadnego związku) znów skrzywdzony! w trakcie jego skoku zmierzono 20 płatków na sekundę na decymetr kwadratowy, a każdy widział, że było co najmniej 24, przez co został zepchnięty z podium przez 65-letniego noriakiego kasaiego! skandal, japoński sojusznik nazistów znów forowany! podpisz petycję do FIS o powtórzenie konkursu
12-letni klimek murańka był czterdziesty ósmy
Chuj nie wysmienitej formy. Byle nie zarli i se pobiegali wieczorkiem co by byc szczurem. Sila wybicia tam tez ma chuj a nie znaczenie. Tyle sie wybijaja co przecietny siatkarzyna. Jedyne ich zadanie to zawsze wybijac sie tak samo i chuj