Astinus napisał
To serio takie tanie jest? Myślałem, że zabawa z takimi górami, kilkudniowe ataki, przewodnicy itd., to już naprawdę ciężkie pieniądze. Ale jeśli przeciętny człowiek mógłby na to zarobić, to ja zaczynam przygotowania
@
Madduro ;
To jest tanie, bo raz że Gruzja nie jest drogim krajem, dwa - Kazbek nie wymaga dużej ilości profesjonalnego sprzętu (wystarczą raki, czekan, uprząż, lina i latarka czołowa), a na Kazbek wchodzi się de facto przez dwa dni + pasuje je przedzielić jeszcze ze dwoma dniami aklimatyzacji (ale to już zależy indywidualnie od człowieka, niektórzy to olewają i wchodzą wyżej od razu następnego dnia, chociaż to bardzo ryzykowana zagrywka, a innym nawet 3-4 dni nie wystarczą).
Pierwszy dzień to jest wejście od wioski Kazbegi (~1700 mnpm) do stacji meteorologicznej (~3600 mnpm), tam aklimatyzacja, a następnie jednodniowy atak szczytowy (~5040 mnpm); wychodzi się około 3 w nocy, wraca przed zmrokiem.
Nie potrzebujesz brać ze sobą specjalnej żywności, nie potrzebujesz też tak grubych kurtek czy spodni jakie noszą ludzie idący w Himalaje, latem na szczycie (o ile oczywiście jest dobra pogoda) raczej nie spada poniżej -20 stopni, a w ciepłe dni to i raptem -5 może być. Trasa jest względnie prosta, nie potrzebujesz żadnego przewodnika, nie zgubisz się (o ile oczywiście masz dobrą pogodę, to jest kluczowe we wspinaczce); nie potrzebujesz również uiszczać żadnej opłaty za pozwolenie na wspinaczkę.
Zakładki