Polecasz? Zawsze chciałem spróbować ale się trochę cykam. Tajowie to silne chłopy może później przesadzić z takim podduszaniem i będzie dyntka.
wolę podduszać ladyboya niż być podduszanym. ale czasami fajnie jest
Niech se wchodza jak chcą i gdzie chcą ale jak zwykle najwięcej do gadania jakie to łatwe i chuja warte maja chłopy co nawet z domu nie mogą wyjść bo mają na nodze smycz. Chłop dwa kilo ziemniaków na czwarte piętro nie wyniesie bez zadyszki a myśli że kilometr w górę by poszedł i to łatwe jak wjechanie samochodem na jakaś mała górkę xD Dla pierdolonych grubasów którzy tylko potrafią wpierdalać czekoladę i opluwać w złości monitor każda aktywność fizyczną jest bez sensu. I taki chuj jeden z drugim zdechnie na zawał przed 50dziesiątka obrażony na cały świat jaki to niesprawiedliwy z depresją i pociętymi łapami nie próbując nawet niczego zmienić w swoim życiu na lepsze. Chodzenie po górach złe, spacery po mieście złe, piłka nożna zła, siłownia zła wszystko kurwa chujowe tak jak waszę marne życie. Pies was jebał kurwozjeby :D
moja wypowiedz dotyczyła ogółu polskiego społeczeństwa a nie personalnie ciebie chociaż kilka szpilek było zainspirowanych twoją historią ogólnie nic do ciebie nie mam ale na chuj pierdolić że coś jest banalne jak się nawet tego nie spróbowało do tego zakłamując obraz tego jak faktycznie dana czynność wygląda tylko po to by celowo umniejszyć danemu wyzwaniu.
jebać samobójców gurkowych po raz kolejny powtarzam.
lepiej se wziac taterke i isc w tatry eleganco w klapeczkach wysmarowac sie kremem do opalania
boglut krutko z ćpunami
ja z pewnością kiedyś w himalaje pojade i treking pod everest zrobię bo wychodzenie tam to dla mnie zbędne ryzykowanie życia i strata kasy
w pizde pojedziesz nie w himalaje
pojade bo nie mam pracy w korpo i polki która jest jak jebana kula u nogi
Ten treck to żadne wyzwanie. Mam znajomych co tam byli, w każdej tej wiosce masz masę żarcia, hosteli, po drodze kupisz dosłownie wszystko jeżeli jakiegoś sprzętu Ci brakuje. Jak masz kasę to możesz nawet portera wynająć, co Ci plecak poniesie. Znajoma pokazywała mi zdjęcia i mówiła, że są momenty w sezonie, że czujesz się jak na drodze do morskiego oka. Bo masz całe wycieczki organizowane, które ciągną turystów właśnie tam. Ale wystarczy zejść z głównego szlaku i pusto.
EBC treck;
https://www.youtube.com/watch?v=nEtttV0z2UY
Ten i kolejne czesci https://www.youtube.com/watch?v=NWbGfGWw1Qg
Annapurna BC treck czy tam circut teraz chyba wymaga w ogóle wykupienia guida i noclegów czy coś w ten deseń.
Generalnie z dupy oba miejsca, bo są turystycznymi atrakcjami. Jak miałbym ładować kasę na podróż tam, to przesiedziałbym pół roku na reddicie choćby i znalazł jakieś mniej oblegane, dużo tańsze miejsca, ale na tyle cywilizowane, żebyś wrócił z głową na miejscu i nie musiał z google translate prosić tubylców w butelkę wody.
tak jest jak mówisz aver i tego nie zmienisz :D
Ale fajnie jakby jakiś Torg poleciał w Himalaje i wrzucił tu parę fotek.
Były takie tematy kiedyś, pamietam jeden chłop w Australii siedział np.
A potem go zamknęli w obozie covidowym i umar
A tygryska okradli i zakopali w lesie