Reklama
Strona 4 z 11 PierwszaPierwsza ... 23456 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 46 do 60 z 154

Temat: Rozmowy o prace, za co najśmieszniejszego cie wyjebali, przygody w robocie

  1. #46
    Boruciarz

    Domyślny

    No i chuj, małe zwycięstwo. Nie mogę ich nigdzie w necie znaleźć na jakichś kurwa go workach czy coś, żeby im tam dopierdalać oceny, których nie mogą usunąć. Czyli jednak kurwa modelu za zasługi społeczne nie będzie...

    No ja Ci mówiłem już, że rak skurwysyński na samym początku, ale tak jest niestety w wielu miejscach. To jest kurwa chore, uwłaczające wszelkiej godności i jakiemukolwiek poczuciu humoru, ale gdzieś zapierdalać trzeba. Mogę Ci kurwa pokazać ludzi z jakimi teraz muszę pracować no i kurwa też to są światowej klasy zawodnicy.

  2. #47
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Rozmowy o prace, za co najśmieszniejszego cie wyjebali, przygody w robocie-xdddddd.jpg

    Nie no dobra kurwa nie moge xD Jeszcze to kolczowskie piedolenie, pewnie ci ludzie jeszcze na nowoczesna glosuja, inwestuja w krypto i pija kawet za starbacka xDDD
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  3. Reklama
  4. #48
    Boruciarz

    Domyślny

    Jak im jeszcze można dojebać by żyło się lepiej wszystkim? Zasługują na to kurwy totalnie. Najbardziej o ich braku mózgu świadczą jeszcze te późniejsze wiadomości, że czemu pan dał jedynkie i czemu pana kolega dał jedynkie skoro fcale go tu nie bylo! Chwile pozniej dodali jeszcze komentarz pod moją opinią, że bardzo im przykro że nie potrafię uargumentować swojej opinii, a co do pozostalych jedynek to sie skonsultuja z markiem zuckerbergiem xDD.... No te kurwa osły są tak ograniczone, że nie widzą tego, że jakbym napisał cokolwiek tam, a co dopiero samą prawdę, to by ich kurwa położyło i by mniej studencików tam zapierdalalo xDDD.... okazało się jednak po jakichś sześciu minutach, że ktoś we firmie ma kurwa kawałeczek mózgu i kazał usunąć ten komentarz, no a jakis czas pozniej jak widać zablokowali możliwość oceniania xDDD

  5. #49
    Avatar moth
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdańsk
    Wiek
    38
    Posty
    15,410
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Kurwa ja to ich w chuj szanuje za poziom skurwysynstwa jaki prezentuje sobą ten kto tam stoi na najwyższym szczeblu. Przecież to jest ordynarne sranie do mordy młodym pelikanom

  6. #50
    Avatar Smok_Galana
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Oberschlesien
    Posty
    3,331
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    pierdole gdy po szkole szukalem roboty tez trafilem do takiego czegos, bylem w sumie tylko na rozmowie rekrutacyjnej ale tak smierdzialo przekretem ze masakra - a byla to moja pierwsza rozmowa o prace, po 5 minutach z szefem przejscie na ty, pytania o ambicje marzenia i komunikatywnosc ale w sumie bez okreslenia o co chodzi najlepiej, na koniec gadki jutro o 10 moge wstawic sie na wizyte jakos wygaldac i cos do pisania wziac. w domu juz na spokojnie ( pierwsza romzmowe o prace to byl stres u mnie over9000 ) wbilem na neta i przeczytalem opinie o tej firmie po 2 minutach juz dzownilem tam do biura ze dziekuje ale maja same negatywne opinie na necie i ze jutro i wogole nie przyjde. w sumie chyba jedna lepszych rzeczy ktore zrobilem w zyciu, a opinie innych to jak wyzej wysadzali gdzies pod blokowiskami i zapierdalaj do ludzi z umowami na cyfrowy polsat czy inne hujstwo jak cie oleja 3 razy z rzedu to przykro mi ale nie pasujesz do naszego drim timu i mozesz wracac do domu - w huj smutno mi sie zrobilo jak ludzie nabrali sie na takie cos a potem nawet nie mieli na autobus kasy by wrocic, bo tlumaczyli to tak jakby miala byc prezentacja czy cos
    Zanim mnie obrazisz uświadom sobie że jestem psycholem.

  7. #51
    Boruciarz

    Domyślny

    dzwoniłem do PIPU i powiedzieli wymijająco, że ich to chuj obchodzi.

  8. #52
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    dzwoniłem do PIPU i powiedzieli wymijająco, że ich to chuj obchodzi.
    To dziwne bo "dzien probny" mozna zrobic tylko po podpisaniu umowy z pracownikiem.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  9. #53
    Avatar Dio Paladin
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    28
    Posty
    959
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Hm, moja pierwsza praca, świeżo po technikum informatycznym to był serwis/czesacz lodów/ziomek który otwiera punkty w galerii (były ich 3 swego czasu), dokłada wszędzie lody, przyozdabia to elegancko falami i sprząta po wszystkim. Praca mocno średnia, za te okrągłe 7,7 netto nie wiedziałem co nawet zrobić mając te 1100zł miesięcznie. Dostałem po znajomości, nie miałem rozmowy o pracę. Ogólnie zawsze wszystko robiliśmy za wolno, źle, za dużo strat itp. W weekendy siedziałem z kolei na zmywaku na największym punkcie. Mimo wszystko wspominam mega, w większości spoko ludzie, trochę za dużo plotek (w ciągu miesiąca wg historii byłem maminsynkiem, który mieszka w piwnicy -> gejem -> samcem alfa, który na każdej zmianie ma koleżankę i rucha wszystko po pracy jak leci xD)

    Raz pamiętam, że jadąc z wózkiem pełnym brudnych naczyń na zmywak zawsze lubiłem nim "driftować" ot, z nudów przekręcałem go bokiem i ładnie przy witrynie sobie lecę ale przesadziłem trochę z prędkością, a że nie chciałem zabić klientów galerii to ostatkiem sił (ciężki ten wózek był w chuj) przekierowałem go w ścianę. Wbiłem się kantem w ścianę galerii, posypał się tynk, naczynia w środku w 60% do śmietnika, nikt nie zauważył xD

    Potem zacząłem już studia i miałem mało czasu na pracę w tygodniu, weekendy były już obstawione to zrezygnowałem i zrobiłem sobie chwilkę przerwy. Nadeszło lato, widmo wakacji ciążyło coraz bardziej więc zacząłem znowu szukać pracy. Padło na znaną sieć fast foodów - Burger Kinga. Oh boi...

    Tyle ile tam odpierdoli w tej pracy było to ja nawet nie. Ogólnie bardzo potrzebowali pracowników, wiadomo, okres wakacyjny, centrum miasta, restauracja prawie całodobowa więc trochę młyn. W połowie rozmowy o pracę zacząłem podrywać kobietę z którą miałem rozmowę, było dość zabawnie kiedy z opisu pracy zeszliśmy na to jakie kobiety mi się najbardziej podobają. Ogólnie praca ciężka i fizycznie i psychicznie. Fizycznie jak jesteś na kuchni i zapierdalasz za trzech - rób to, przynieś tamto z mroźni, wstawiaj bułki, wstaw do smażenia tamto, ogarnij mięso, wyjmij sosy... Kurwa. Jeśli jesteś na zmianie nocnej w piątek/sobotę to idzie się zabić. Kasa to z kolei udręka psychiczna - sami pijani ludzie, niektórzy mega spoko, pogadają, napiwek dadzą ale większość to takie jebane kurwy po alkoholu, że nic tylko ich opluć. Ja głównie siedziałem na kasie bo za 11 netto nie będę się przemęczał wybitnie na kuchni, a na idiotów przez pewien okres na kasie byłem odporny, poza tym nawet nieźle mi szło wciskanie powiększeń, znałem dobrze angielski jako jeden z niewielu (to też epic, że na menadżera idzie ktoś, kto po angielsku w ogóle nie mówi...)

    No jak już mówiłem - ludzie po alkoholu to kurwy. Przyjdzie Ci taki i będzie: się licytował, pierdolił trzy po trzy, zastanawiał się przez 20 minut czy płacić, we dwóch będą się zastanawiać kto płaci, przyjdzie zajebany i chce Bsmarta na dowód osobisty xD

    Z początku byłem zawsze cierpliwy, wyrozumiały i miły ale potem już hamulce najzwyczajniej puszczają i przy jakichś klientach, którzy nie potrafią się zachować i w normalnej atmosferze zamówić jedzenia zaczynała się pyskówka i wyzwiska. Raz podchodzi do mnie ziomek, zajebany jak sam skurwysyn, ledwo mówił i z ryjem do mnie gdzie jego zamówienie. Ja się go pytam czy już zamawiał to zaczął coś pierdolić o Marioli z klubu, pytam się go jeszcze raz, a ten znowu jakieś historie niestworzone. Taki dialog trwał mniej więcej przez 10 minut, aż nagle kolega z kuchni przychodzi zrobić sobie herbatę, a ten się drze, że u niego zamawiał i wskazuje na niego palcem. Ja się odwracam, patrzę, że chłop w pocie czoła kanapki kleił całą noc i kasy nawet nie dotykał, odwracam się i mówię prosto menelowi - "popierdoliło się coś Panu już konkretnie, albo Pan zamawia i płaci albo proszę spierdalać i mnie nie wkurwiać." Ostro? Oczywiście, jeśli ktoś ma jakieś obiekcje to niech stanie przy kasie w jakiejś knajpie/fast foodzie otwartym przez noc, najlepiej blisko klubów i poobserwuje ludzi to sam machnie luja jakiemuś klientowi bo nie wytrzyma.

    Historie typu pół nagie laski wtaczające się do budynku na czworaka po aplikacji gazu przez kolegów z klubów nocnych, rzyganie na klientów z półpiętra, seks w toaletach czy bójki były na porządku dziennym. Parę numerów od lasek wziąłem, paru facetów też chciało ode mnie... Ogólnie każda zmiana miała coś w sobie zabawnego ale większość czasu to męczarnia. Najlepsze jeszcze te małe cygany, kurwa jego mać. No z tym to też był balet. Przychodzi Ci taki mały gnojek i pierwsze co to rzuca kurwami, każe spierdalać i chce kubek żeby sobie dolewkę wziąć. Mówię, mu, że albo wyjdzie sam albo nakopię mu do dupy. Zwyzywa Cię i pójdzie dalej żebrać. Klątwy cygańskie rzucane na mnie były cały czas więc pewnie został mi jakiś tydzień życia sądząc po tych zawiłych inkantacjach ale złodziejstwa nie lubię toteż się z tą zarazą nie patyczkowałem. Raz obsługując klientów po prostu wyskoczyłem zza lady (tak, zajebałem takiego parkoura, że przez chwilę i ja i cygan patrzyliśmy się na siebie ze zdziwienia, że w ogóle mi się to udało xD) i złapałem tego śmiecia jak chwilę wcześniej normalnym dzieciakom coś chciał zabrać, za kaptur, do drzwi i na beton. Podarłem mu kaptur ale no co zrobisz...

    I tak sobie wiodłem to życie przez około rok (o rok za długo) aż w końcu postanowiłem zmienić to na coś co jest trochę lepiej płatne, jest mniej pracy i nikt nie stoi Ci nad głową. Aktualnie siedzę na recepcji, wydaję ludziom bilety, drukuję fakturki i cieszę się, że nie wciskam już ludziom powiększonych frytek. Praca dorywcza, rzuciłem w międzyczasie studia, uczę się na własną rekę web developerki i na razie sobie grzecznie siedzę w aktualnej pracy bo nie mam powodów do narzekań - pieniądz się zgadza, dużo czasu wolnego i nikt nie wymaga ode mnie rzeczy niemożliwych.

    Historii z tych miejsc pracy jest w opór ale palce by mi odpadły ;d
    Ostatnio zmieniony przez Dio Paladin : 25-01-2018, 21:57

  10. #54

    Notoryczny Miotacz Postów Imonek jest teraz offline
    Avatar Imonek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Tam gdzie ciemno i głęboko
    Wiek
    29
    Posty
    1,335
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Dio Paladin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    znałem dobrze angielski jako jeden z niewielu (to też epic, że na menadżera idzie ktoś, kto po angielsku w ogóle nie mówi...)
    KURWA wypisz wymaluj sytuacja z mojej roboty... Ja pierdole, do niedawna jedna z większych spółek w Europie, obecnie jedna z większych na świecie... No i odkąd tam pracuje, zmieniła się jedynie kierowniczka, zastępca kierownika. W sensie i jedna i druga była/jest zastępcą mojego kiero. One TAKŻE nie znały/nie znają angielskiego. Raz coś tam próbowałem śmieszkować z byłą zastępcą i mówię

    >Hehe wiesz że na Allegro można kupić w chuj ciuchów firmy "KEEP AWAY FROM FIRE"
    >>No i?
    >Yyy... no nie wiesz co to znaczy "keep away from fire"
    >>No nie, a co?
    >...

    Albo jak już wspomniałem wcześniej, firma najpierw na poziomie kontynentu, a teraz świata. Bo większy wykupił mniejszego. I mój kiero dostał zaproszenie na wielką konferencję do kraju macierzystego mniejszej firmy. I wszystkie instrukcje były po angielsku: jak ma się ubrać, jaki jest plan dnia, skąd leci, itd. A on angielskiego ni w ząb. To ja mu wszystko tłumaczyłem xD Śmieszne jest to, że dostał stołek kiero jednostki takiej dużej spółki właściwie wyłącznie za staż w firmie xD Bo pracował długo xD A typ wali takie błędy jak coś pisze że można się zesrać. Maile pisze bezbłędnie tylko dlatego że mu Outlook podkreśla XD Ale co z tego, jak składnia dalej jak u gimnazjalisty xD

    I kurwa mieszkam w największym mieście tym kraju, a nie jestem w stanie znaleźć sobie pracy, będąc
    >Student 3 rok
    >Zaoczny
    >Dyspozycyjny od poniedziałku do piątku (kurwa no chce mieć w końcu wolne weekedny i święta, a nie ciągle zapierdalać kiedy inni mają wolne...
    >Angielski conajmniej B2 (hehehs odebrałem ostatnio zaświadczenie z uczelni, że ten egzamin na koniec, co go zdałem na koniec 4 semestru był na takim europejskim poziomie)
    >Trochę umiem into excel (ale się douczam)

    I nie mogę sobie znaleźć nic sensownego, bo raz się załapałem do takiej firmy, która zajmuje się transportem próbek do badań klinicznych, ale było ciężko, nie byłem w stanie pogodzić tego ze studiami. Jestem na zaocznych więc trzeba się douczać w domu niestety. @Master ; czy ja bym się nadawał na takiego spedytora?
    23:49 Famus [33]: kurwa jem jogur naturalny z platkami
    23:49 Famus [33]: nawet dobre
    Cytuj Bubuch napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    cukier sie karmelizuje pod wplywem wrzącej wody i przez to jest serio inny smak takiego gowna i penisa

  11. #55
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,021
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    o co chodzi z tą firmą keep away from fire jakaś chujowa jest czy co bo nie znam??

  12. #56
    Avatar Nextpro
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    9,709
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    o co chodzi z tą firmą keep away from fire jakaś chujowa jest czy co bo nie znam??
    Rozmowy o prace, za co najśmieszniejszego cie wyjebali, przygody w robocie-keepaway.jpg

    w sumie to ładnie dałem się zbaitować, późna pora po prostu
    Ostatnio zmieniony przez Nextpro : 26-01-2018, 00:39

  13. #57
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,021
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    a to dziewczęca marka to dlatego nie znam :P

  14. #58
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Imonek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I nie mogę sobie znaleźć nic sensownego, bo raz się załapałem do takiej firmy, która zajmuje się transportem próbek do badań klinicznych, ale było ciężko, nie byłem w stanie pogodzić tego ze studiami. Jestem na zaocznych więc trzeba się douczać w domu niestety. @Master ; czy ja bym się nadawał na takiego spedytora?
    No nie wiem, robota spedytora to nie jest cos co mozna se hehe dorywczo porobic jak studenciak zeby sobie 2k dorobic na imprezki. Przynajmniej wg mnie. U mnie to powazna robota, powazne pieniadze, duza odpowiedzialnosc, a przy tym mialbys problemy z dyspozycyjnoscia zapewne. Tutaj to tak wyglada, ze np. niby wczoraj pol dzionka se seriale ogladalem i jebalem posty na torgu (tak jak w tej chwili), ale za to od godziny 20 - 23:50 bylem ciagle na telefonie bo byl problem z rozladunkiem, w miedzyczasie inne auto sie rozladowywalo itd. wiec gdybys mial jakies egzaminy czy zajecia to czasem jest to na pewno problematyczne. No i jak dla mnie to praca, w ktora po prostu warto sie zaangazowac i smialo mozna na niej opierac przyszlosc. Co prawda od pon-pt jak jezdzi duzo aut to jest sie wykluczonym, za to weekendy sa (prawie) wolne i jednak przy odrobinie szczescia, niezlej gadce, zaangazowaniu i ogolnym ogarze da sie zarobic te 5k+ i nie ma tutaj gornej granicy. Sa tacy, ktorzy jak zarobia mniej niz te 10k to chodza wkurwieni i obrazeni na caly swiat przez tydzien. Tylko to trzeba chciec robic, umiec robic i sie temu poswiecic, a nie traktowac jako robotke na doskok zeby sobie na piwko i maka dorobic.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  15. #59
    Avatar Wawik
    Data rejestracji
    2015
    Położenie
    Białystok
    Posty
    5,220
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Kurwa jak sie ciesze ze w tym kraju 80% mlodych to studenci ktorzy nic nie potrafia a chca zarabiac 15 tysiecy miesiecznie. Jak ja przez ostatnie lata tak na tym korzystam ze to jest niepojete
    Nie uderzam do nikogo personalnie, po prostu takie luzne odczucie

  16. #60
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Waw992 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kurwa jak sie ciesze ze w tym kraju 80% mlodych to studenci ktorzy nic nie potrafia a chca zarabiac 15 tysiecy miesiecznie. Jak ja przez ostatnie lata tak na tym korzystam ze to jest niepojete
    Nie uderzam do nikogo personalnie, po prostu takie luzne odczucie
    No to jest zajebiste bo nawet nie majac wyksztalcenia mozna znalezc jakas w miare spoko prace za w miare spoko piniadze tak naprawde wystarczy reprezentowac soba jakis ogar xD
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. l4 w nowej robocie
    Przez Rewolucja Gorylska w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post: 14-04-2021, 09:58
  2. Coś Cię boli, coś Cię strzyka, przyjdź po radę do chemika!
    Przez Filia the Dragon w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 1110
    Ostatni post: 25-12-2019, 00:15
  3. Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 12-04-2010, 14:14
  4. Wejdź jeśli nie chcesz by Cię okradli.
    Przez Spitfire w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 24-11-2009, 18:17
  5. Co zrobic jak Cie shackowali...
    Przez Evar w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 143
    Ostatni post: 26-11-2007, 20:22

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •