Temat: Zaskórniki, wągry i inny szajs

Moim zdaniem tez problem bedzie lezal od wewnatrz, odzywianie, hormony.

to bedzie jak ciągłe przecieranie podlogi pod samochodem z ktorego kapie olej.


Z wyrpbowanych sposobow, oczyszczanie u kosmetyczki, faktycznie efekt ale za tydzien z powrotem wszystko. Chyba plastry na nos co kilka dni to najlepsze rozwiazanie zeby chociaz te najbardziej wystajace wyciagnac, wyciskanie powoduje bardzo czerwony nos no i wkurwia wiec lepiej chyba dowalic plaster raz na kilka dni i tyle

@Wojtaz ;

Nie ma innego sposobu niż mechaniczne usuwanie wągrów. Tak jak ktoś wyżej pisał, jest to problem z nadmiernym wytwarzaniem sebum, nistety to co juz masz na twarzy mozesz usunąć tylko u kosmetyczki przy oczyszczaniu manualnym ( nie daj sie namówić na peeling kawitacyjny ani dermabrazje ) lub sam najpierw stosując "parówkę", a potem usuwając je ręcznie. Można jednak im zapobiegać na pewno odstaw kosmetyki zawierające alkohol (często, tanie do skóry tłustej ), zadbaj o nawilżenie skóry ( lekkie kremy lub kremy-żele nawilżające, lekkie tzn. takie które wchłaniają się w 100% i nie zostawiają tłustej warstwy). Polecam 100% aloes. Nie wymieniłeś nazwy firmy toniku ale tonik sam w sobie niewiele daje, bo służy on tylko do przywrócenia prawidłowego ph po kontakcie skóry z wodą. Bardzo dobrym rozwiązaniem są kremy z kwasami, które działają sebostatycznie. Warto również wybrać się do kosmetyczki na zabieg kwasami glikolowymi lub salicylowymi, które sprawią, że skóra będzie wytwarzała mniej sebum dodatkowo złuszczy się warstwa rogowa przez co sebum nie będzie odkładało się w formie wągrów. Walka z wągrami nie jest łatwa, trwa długo i może przynieść różne efekty. Koszt zabiegu z kwasami w zależności od stężenia waha się między 100-250zł, oczyszczanie to conajmniej 80zł. Ceny ze 100 000 miasta. Tak na prawdę to jest tylko gdbyanie bo bez zobaczenia tego cięzko stwierdzić.

Wszystko na temat. Kosmetyki, wizyty u kosmetologa itd. to tylko 'wykończeniówka'. Osobiście jak odstawiłem napoje słodzące (Teraz pije wyłącznie do alkoholu) i zacząłem pić więcej wody, to diametralna różnica w zachowaniu cery. Różnie bywa, ale jemy teraz tyle przetworzonych produktów, że trudno się dziwić z powodu problemów ze skórą.

Potwierdzam posty z dietą - też jak kiedyś bardzo śmieciowo jadłem, to miałem problemy z cerą. Jak tylko zacząłem się odchudzać, zmieniłem dietę na dużo lepszą, to cera dużo się poprawiła.

Największy wpływ na cerę miało chyba to, że codziennie teraz zaczynam dzień od zrobienia sobie świeżego soku z marchewek i jabłek - poprawa była bardzo widoczna już po dwóch tygodniach. Polecam właśnie od tego zacząć, bo jak się zwalcza skutki, a nie przyczynę, to zawsze będzie wracać.

Jak często trzeba powtarzać ten zabieg kwasami żeby były efekty?

Mi właśnie się problemy nasiliły gdy odstawiłem śmieciowe żarcie. No cóż powalczę jeszcze z dietą i ewentualnie dam znać jakie efekty mi to przyniosło.

Ja syfy mam sporadycznie ale wągry na nosie mam ciagle, nie są jakieś obrzydliwe, ale trochę mnie wkurwiaja. Nawet jak je wszystkie powyciskam i myje mordę to dalej się pojawiają